Urodziny urzędu
Nie dojechał profesor Buzek, był za to profesor Kulesza, który nie szczędził pochwał dla raciborskich urzędników. W RCK uczczono 20 lat ich pracy.
– Przyszli ci, co chcieli – ocenił frekwencję szef Rady Miasta Tadeusz Wojnar. Było wielu radnych, ale nie wszyscy, nawet z obecnej kadencji. Prezydent Mirosław Lenk dziękował urzędnikom. – Dajecie przykład profesjonalizmu – mówił. Tego samego dnia bulwarówka ogólnopolska skrytykowała go, że daje podwładnym pieniądze „za nic”. 30 urzędników, którzy przepracowali 20 lat w samorządzie raciborskim dostało okolicznościową nagrodę po 1000 zł brutto. – Koń musi dostać siana, żeby dobrze pracował – komentował przed uroczystością prezydent.
W holu RCK ustawiono wystawę zdjęć z 20 lat raciborskiego samorządu. – Akurat nas jest tu najwięcej – uśmiechał się prezydent Raciborza. Nie zgadzał się z nim Wojnar. – Tu Osuchowski i tu też, wszędzie Osuchowski – poklepywał po plecach byłego prezydenta. Byli obecni też Jan Kuliga, Andrzej Markowiak i Adam Hajduk. Wszystkim podziękowano na scenie odnowionego RCK przy ul. Chopina. Dostali kwiaty i listy gratulacyjne od Mirosława Lenka. Jego honorował szef rady. – Samorząd to my wszyscy tu zgromadzeni – mówił.
Z opozycji w aktualnej radzie pojawili się Roman Wałach i Tomasz Kusy, którym towarzyszył Ryszard Frączek. Były również trzy radne miejskie PiS: Elżbieta Biskup, Małgorzata Lenart i Katarzyna Dutkiewicz.
Prezydenci Raciborza – obecny i jego poprzednicy – przyglądali się karykaturom autrostwa Michała Justyckiego (plastyk z RCK). Stworzył wizerunki włodarzy, Tadeusza Wojnara oraz posła Henryka Siedlaczka. Na obrazie nie umiał się rozpoznać Adam Hajduk. – To mam być ja? W sumie sam się nigdy nie widzę... – mówił.
Mirosław Lenk w przemówieniu, które nazwał „krótkim, bo na kilku stronach musiał zawrzeć 20 lat” mówił o inwestycjach zrealizowanych w Raciborzu – od SP 18 przy ówczesnej ulicy Magdaleny, przez oczyszczalnię ścieków, na którą pozyskano 5 mln marek z fundacji polsko–niemieckiej, przebiciu ulicy Pocztowej, czy budowie kanalizacji w dzielnicach za unijną dotację. – Przeżyliśmy jako samorząd powódź tysiąclecia. W Miedoni na wodowskazie było 10,5 m. 60% miasta znalazło się pod wodą. Tylko dzięki ciągłości władzy i nie deprecjonowaniu osiągnięć poprzedników udało nam się uniknąć powodzi w tym roku – podkreślał.
Zaproszony na uroczyste obchody 20-lecia samorządu profesor Michał Kulesza, jeden z autorów ustawy o samorządzie terytorialnym, gratulował raciborzanom „wspaniałego miasta” i życzył, aby urzędnicy nie ustawali „w kolejnych nudnych zajęciach”, z których składa się samorząd. Mówił też o obawach związanych z funkcjonowaniem samorządu w Unii Europejskiej. – On powstał w opozycji do centralizacji władzy, tymczasem unijna struktura ma takie cechy – stwierdził.
Dla świętujących zagrała Raciborska Orkiestra Kameralna i Szczepan Kończal.
(ma.w)