Koszty ponosi korzystający
Prezentujemy treść listu do Wspólnot Mieszkaniowych autorstwa Pawła Mileja z firmy Konsorcjum MP, odnoszącego się do planowanego przez magistrat przekazania wspólnotom terenów przydomowych.
Pragnę odnieść się do propozycji Gminy Miasta Raciborza, reprezentowanej przez pana prezydenta Mirosława Lenka, dotyczącej problemów terenów przydomowych. Przyczyną spornych kwestii były zapisy (obecnie uchylone) w ustawie „o gospodarce nieruchomościami”. Pozwalały one na wydzielenie gruntu pod budynkiem (po jego obrysie), jednak podwórze nadal było własnością Gminy.
W efekcie powodowało to rozgraniczenie kosztów utrzymania. I tak np. mimo wielokrotnych interwencji mieszkańców uskarżających się na zły stan podwórzy, Gmina ograniczała swoje działania tylko i wyłącznie do niezbędnych prac porządkowych. Wyjątek stanowi kilka podwórzy, co jest znikomą częścią w skali miasta.
Zgodnie z doktryną prawa „koszty utrzymania powinien ponosić ten, kto z rzeczy korzysta” – Gmina podziela to stanowisko. Różnice dotyczą terenów, gdzie nie jest możliwe wyodrębnienie działki tak, by korzystała z niej tylko jedna, konkretna Wspólnota. Swoje stanowisko przedstawiłem pisemnie w czerwcu 2008 r. oraz wielokrotnie później je prezentowałem. Niestety, moje argumenty nie zostały wzięte pod uwagę. Poniżej wykazuję różnicę w spornej kwestii.
(Paweł Milej Zarządca Nieruchomości, Licencja Zawodowa nr 3554,
Konsorcjum MP sp. z o.o Racibórz)
Oto Propozycje Gminy:
a. zawarcie umowy dzierżawy nieforemnej działki, moim zdaniem praktycznie pozbawia ją racjonalnego zagospodarowania
b. przerzucenie obowiązku uzgodnień zasad korzystania z dojazdów przez Wspólnoty Mieszkaniowe, wg mnie rodzi duże problemy w uzyskaniu takiego porozumienia, ponieważ liczne perturbacje były już przy umowie dotyczącej wspólnego utrzymania śmietnika,
c. istniejące zagospodarowanie terenu (np. droga) zostało podzielone na różne działki, wg mnie zdecydowanie utrudnia to bieżące jej utrzymywanie
d. niskie opłaty za dzierżawę zapisy umowy nie gwarantują utrzymywania ich na tak niskim poziomie
e. wszelkie nakłady ma ponosić Wspólnota bez prawa roszczenia zwrotu nakładów przy rozwiązaniu umowy.
a. zawarcie umowy dzierżawy nieforemnej działki, moim zdaniem praktycznie pozbawia ją racjonalnego zagospodarowania
b. przerzucenie obowiązku uzgodnień zasad korzystania z dojazdów przez Wspólnoty Mieszkaniowe, wg mnie rodzi duże problemy w uzyskaniu takiego porozumienia, ponieważ liczne perturbacje były już przy umowie dotyczącej wspólnego utrzymania śmietnika,
c. istniejące zagospodarowanie terenu (np. droga) zostało podzielone na różne działki, wg mnie zdecydowanie utrudnia to bieżące jej utrzymywanie
d. niskie opłaty za dzierżawę zapisy umowy nie gwarantują utrzymywania ich na tak niskim poziomie
e. wszelkie nakłady ma ponosić Wspólnota bez prawa roszczenia zwrotu nakładów przy rozwiązaniu umowy.
Te zasadnicze elementy proponowanej umowy wydają się być zbyt jednostronne i fragmentaryczne, co może być podłożem konfliktów między mieszkańcami.
Moja propozycja opiera się na założeniu, że cały obszar podwórza jest nabyty przez wszystkie wspólnoty, które z niego korzystają
a. nabycie przez wspólnotę prawa współwłasności lub współużytkowania wieczystego proporcjonalnie do wielkości wspólnot (wg powierzchni użytkowej)
b. powołanie Rady Osiedla składającej się z Pełnomocników wszystkich wspólnot – zasada: „nic o nas, bez nas”
c. wspólne decydowanie o sposobie zagospodarowania (parking, zieleń,..)
d. wspólne inwestycje kompleksowo rozwiązujące problemy stanu technicznego istniejącej lub planowanej infrastruktury
e. nakłady ponoszone są na własną nieruchomość
b. powołanie Rady Osiedla składającej się z Pełnomocników wszystkich wspólnot – zasada: „nic o nas, bez nas”
c. wspólne decydowanie o sposobie zagospodarowania (parking, zieleń,..)
d. wspólne inwestycje kompleksowo rozwiązujące problemy stanu technicznego istniejącej lub planowanej infrastruktury
e. nakłady ponoszone są na własną nieruchomość