Rafako stopiło Stal
W rozegranym w środę zaległym meczu XXV kolejki spotkań A klasy podokręgu Racibórz piłkarze KS Rafako Racibórz pokonali KS Stal Kuźnia Raciborska aż 11:1.
Od pierwszych minut było widać wyraźną przewagę piłkarzy Rafako. Już w trzeciej minucie piłka wtoczyła się do bramki strzeżonej przez Marcina Majora, a autorem gola był Wojciech Skopiński.
Trzy minuty później Jerzy Halfar uderzeniem z około piętnastu metrów podwyższył na 2:0. Ten sam zawodnik w 10. minucie strzelił gola na 3:0. Nie minął kwadrans, a było już 4:0 dla podopiecznych Wojciecha Maksymczaka. Tym razem Wojciech Grabiniok z dziesięciu metrów trafił w słupek, a piłkę do bramki dobił Marcin Pawlisz. W 15. minucie do groźnego zderzenia doszło pomiędzy bramkarzem Rafako – Rafałem Koczwarą, a napastnikiem Stali – Marcinem Hóminem. Sędzia ukarał goalkeepera Rafako tylko żółtą kartką. Tylko żółtą, według działaczy KS Stal, bo sędziowie meczu twierdzą, że podjęli właściwą decyzję. Minutę później Mariusz Bieniewski podał na wolne pole do Dawida Prekaniaka, który dostrzegł Hómina, a ten skierował ją do praktycznie pustej bramki i było 4:1. Minęło zaledwie kilkanaście sekund i padła piąta bramka dla rafakowców, a gola zdobył Pawlisz posyłając piłkę obok Majora. Po dziesięciu minutach spokoju z rzutu wolnego precyzyjnie przymierzył Łukasz Pikuła, podwyższając wynik na 6:1. Przed przerwą piękną bramkę z rzutu wolnego zdobył Łukasz Sombrowski i do przerwy Rafako zdeklasowało Stal 7:1. Podopieczni Mieczysława Krawca próbowali pokonać Koczwarę, jednak tego dnia znajdował się on w bardzo dobrej dyspozycji. Druga połowa rozpoczęła się od dwudziestu podań, które wymienili między sobą raciborzanie, po czym piłka trafiła na skrzydło do Tomasza Wojciechowskiego, a ten przelobował goalkeepera Kuźni. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się kapitan zespołu Rafako – Wojciech Grabiniok, pokonując bramkarza w pojedynku sam na sam, płaskim uderzeniem. Granica dziesięciu strzelonych goli pękła po uderzeniu do pustej bramki Łukasza Kocota, a asystował mu Sombrowski. Zawodnicy Rafako ostatnie dwadzieścia minut odpuścili, dzięki czemu kuźnianie stworzyli kilka groźnych sytuacji. Jedną z nich był rzut karny, którego nie wykorzystał Hómin. Kuźnię w 89. minucie dobił Tomasz Zawada, zdobywając gola na 11:1. W doliczonym czasie gry za faul, czerwoną kartką został ukarany zawodnik KS Stal – Marcin Ogonowski i ostatnie sekundy spotkania goście kończyli mecz w „dziesiątkę”.
KS Rafako Racibórz – KS Stal Kuźnia Raciborska 11:1 (7:1)
Bramki: Wojciech Skopiński 3’, Jerzy Halfar 6’, 10’, Marcin Pawlisz 14’, 17’, Łukasz Pikuła 27’, Łukasz Sombrowski 38’, Tomasz Wojciechowski 47’, Wojciech Grabiniok 56, Łukasz Kocot 65’, Tomasz Zawada 89’ – Marcin Hómin 16’.
Żółte kartki: Rafał Koczwara (Rafako), Piotr Wiączek, Mariusz Bieniewski, Waldemar Bieniewski (wszyscy Stal).
Czerwona kartka: Marcin Ogonowski 90’ (Stal).
Sędziowali: Adam Nowak, Adam Machowski, Bronisław Pytlik.
KS Rafako Racibórz: Rafał Koczwara – Tomasz Wojciechowski (55. Daniel Koryciak), Michał Góralczyk (62. Grzegorz Dancewicz), Andrzej Kiciak, Łukasz Pikuła, Łukasz Sombrowski, Wojciech Grabiniok (70. Arkadiusz Górszczyk), Wojciech Skopiński, Jerzy Halfar, Tomasz Zawada, Marcin Pawlisz (60. Łukasz Kocot).
KS Stal Kuźnia Raciborska: Marcin Major – Waldemar Bieniewski, Mariusz Bieniewski, Marcin Ogonowski, Dawid Prekaniak, Maciej Wcisło (46. Artur Ledwoń), Norbert Grzegorz, Piotr Wiączek (75. Mateusz Kot), Wojciech Brakowiecki (15. Łukasz Sobalak), Marcin Hómin, Artur Paćkowski.
Wojciech Maksymczak, trener Rafako – Wydaje mi się, że Kuźnia podeszła do meczu tak, że jeśli nie ma paru kluczowych zawodników to odpuszczamy. Tak nie wolno grać, zostali za to skarceni. W każdym składzie można powalczyć, widocznie nie chcieli dzisiaj. Jesienią Kuźnia przegrała z nami 7:1, ale wtedy postawili nam ciężkie warunki. Cieszę się z kilku akcji, które chłopcy przeprowadzili.
(kozz)