Strażacy z Rudyszwałdu rekordzistami nocnych zawodów
Czwarta edycja nocnych zawodów strażackich w Bolesławiu rozstrzygnęła się niedługo po starcie imprezy. Czas uzyskany przez OSP Rudyszwałd I – 24,98 sek. był rekordem tutejszego toru i żadnej z kolejnych 31 ekip nie udało się już go pobić.
W Czechach rywalizacja ochotnicznych straży pożarnych w nocy to norma. Po polskiej stronie pogranicza taką imprezę organizuje OSP Bolesław. – To nasz patent – śmieje się prezes tej straży Marian Lasak. Z roku na rok do wioski przyjeżdża coraz więcej ochotników, którzy chcą się sprawdzić w rywalizacji. – Wielu zrażonych jest do oficjalnych zawodów, gdzie sędziowie przyznają punkty karne i nie zawsze wynik oddaje, która OSP wykonała zadanie najlepiej. Dlatego startują u nas, gdzie liczy się wyłącznie czas – wyjaśnia prezes Lasak. Jak dodaje, to nieoficjalne „święto strażaka”, bo w jednym miejscu spotyka się wiele załóg z paru powiatów oraz Czech.
Zawodom towarzyszył festyn. Widownia imprezy, która zaczęła się o godz. 22.00 pokazem sztucznych ogni, liczyła setki ludzi. Na imprezę przyjechały OSP i kibice z powiatów rybnickiego, kędzierzyńsko–kozielskiego oraz przygranicznych miejscowości czeskich.
(ma.w)