Temat większego kalibru
Rybnik, Żory i Kuźnia Raciborska myślą o wspólnym projekcie budowy zbiornika przeciwpowodziowego.
Władze gminy Kuźnia Raciborska mają już dosyć powodzi. Duże straty oraz niezadowolenie społeczne mobilizują do szukania nowych rozwiązań. Jedno z nich przedstawił podczas kuźniańskiej sesji miejskiej Manfred Wrona.
– Nie chcemy dopuścić do kolejnej katastrofy. Jesteśmy po to, aby działać, żeby ci, którzy przyjdą po nas nie mogli powiedzieć, że niczego nie zrobiliśmy. Bo tak nie jest – rozpoczął przewodniczący rady miasta. Manfred Wrona opowiedział staroście raciborskiemu, Adamowi Hajdukowi, o spotkaniu jakie się odbyło z udziałem przedstawicieli Elektrowni Rybnik oraz specjalistów od stanu rzek. Podczas tych rozmów analizowano przebieg tegorocznej powodzi. Zgodnie ustalono, że rzeka Rudka miała wylać dokładnie w ten sam sposób jak 13 lat temu, a podwyższona woda zaatakowała tereny gminy z dwóch stron. Zarówno z kierunku Raciborza jak i Rybnika. – Mamy swój plan budowy polderu w środku naszej gminy. Dostaliśmy jednak sygnał, aby zastanowić się nad wspólnym zaangażowaniem w projekt Rybnika i Żor. Mowa o budowie dużego zbiornika niedaleko Żor. To temat większego kalibru – wyjaśnił staroście Manfred Wrona. Poza tym władze gminy Kuźnia Raciborska planują rozwinięcie działań z zakresu technicznego, prewencji i procedur przeciwpowodziowych. – To olbrzymie zadanie, które chcemy i musimy zrobić. Potrzebujemy do tego pańskiego poparcia – dodał przewodniczący. Starosta poprosił o przesłanie mu wszystkich uwag i propozycji. Zapewnił, że będą one konsultowane.
(woj)