Biorą się za park strachu
Miasto zrezygnowało z pomysłu umieszczenia przy ul. Stalmacha tzw. ogrodu doświadczeń, który chciano skopiować z Krakowa. Praw fizyki młodzi raciborzanie będą uczyli się w szkołach, a pod gołym niebem rozbrzmiewać będzie w tej okolicy jedynie śmiech rozbawionych dzieciaków. Być może i dorosłych - urzędnicy postanowili posłuchać radnego miejskiego Wiesława Szczygielskiego i ustawią na nowym placu zabaw urządzenia dla starszych osób. Rajca wskazywał, że opiekunowie swych pociech skazani są na odsiadkę na ławeczce gdy ich podopieczny dokazuje na karuzeli czy w piaskownicy. A przecież niejeden by się przy okazji poruszał. Stąd nowy Park Jordanowski zaoferuje i takie atrakcje.
Podobnie jak obiekt dedykowany miastu partnerskiemu Roth oraz park im. Franciszka Stala, Jordanowski będzie odświeżany stopniowo, przez trzy lata.
Przypomnijmy, że jeden z pierwszych sygnałów na temat niszczejącego parku przekazał władzom opozycyjny radny Robert Myśliwy, zgłaszając problem na jednym z posiedzeń komisji oświaty, ponad rok temu.
(ma.w)