Pijany skosił 17 słupków
Ponad 2‰ alkoholu w wydychanym powietrzu miał mieszkaniec Raciborza, który we wtorek w nocy wpadł na chodnik pod marketem Kaufland.
Ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał mieszkaniec Raciborza, który we wtorek w nocy wpadł na chodnik pod marketem Kaufland. Golf zamroczonego alkoholem kierowcy wytracił prędkość dopiero po uderzeniu w solidny znak drogowy. Po tym auto zostało wyrzucone z powrotem na drogę.
Do zdarzenia na skrzyżowaniu ulic Podwale, Drzymały i Mickiewicza doszło w nocy z 26 na 27 lipca. Kilkanaście minut po północy dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie od przechodnia, którego zaniepokoiło rozbite auto stojące pod marketem. Po przyjeździe na miejsce, policjanci zastali przy golfie 26-letniego mieszkańca Raciborza. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Początkowo wypierał się prowadzenia samochodu. Badanie alkomatem dało wynik 2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, samochód poruszał się z nadmierną prędkością. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Wydział Gospodarki Miejskiej wstępnie wycenił zniszczone słupki i znak na kwotę trzech tysięcy złotych. Szkody zostaną pokryte z ubezpieczenia kierowcy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do dwóch lat więzienia.
(now)