Złe wieści dla zielonej masy
Obfite deszcze i skutki tych opadów wymusiły na samorządzie zmianę planów. – Roboty rozpoczęto, ale gdy zaczęto budować nieckę, drenaże zaczęły wyciskać wodę. Musimy przystosować obiekt do trudnych warunków. Wymagane są dodatkowe prace, na które trzeba przygotować dokumentację – mówi wiceprezydent Wojciech Krzyżek o kompostowni, która ma stanąć w pobliżu Miejskiego Składowiska Odpadów. Obawia się, że procedura przetargowa nie pozwoli dokończyć inwestycji w tym roku.
Przed powstaniem składowiska dla masy zielonej magistrat chce opracować system jej odbioru od mieszkańców. – Albo będziemy za symboliczną złotówkę odbierać ją indywidualnie od każdego gospodarza, albo ustawimy na mieście kontenery, które już są w posiadaniu PK – rozważa zastępca prezydenta. Magistrat uzyskał na budowę kompostowni unijną dotację. Jak zapewnia urzędnik, Miasto jej nie straci wskutek opóźnienia w realizacji inwestycji.
(ma.w)