PATRONI dla skwerów
Czy komisja oświaty rady miasta pozostawi po sobie trwały ślad po obecnej kadencji samorządu Raciborza? Ma taką okazję, nadając nazwy dwóm skwerom w pobliżu magistratu. Ich patronem byliby Sybiracy oraz Kresowanie.
Bliski obu środowiskom Piotr Klima wiceprzewodniczący rady miasta, wniósł na posiedzenie „oświatowców” propozycję uhonorowania środowisk, „które wymierają i mają pretensje” do urzędników, że w mieście brak ich symbolicznego miejsca. – W Polsce istnieją ronda i skwery im poświęcone. Nawet w takich ośrodkach, gdzie Sybiraków i Kresowian nie było i nie ma. A u nas przecież mieszkają – argumentował rajca. Klima przypomniał, że komisja oświaty ma prawo wystąpić z inicjatywą uchwałodawczą i okazja ku temu jest dobra, wkrótce Sybiracy będą obchodzić rocznicę wydarzeń z 17 września. Jego zdaniem są w Raciborzu dwa miejsca godne nazwania ich imieniem bohaterów. – Mam na myśli ten zieleniec obok Kauflandu oraz odcinek od targowiska w dół, do ulicy Podwale – wskazał radny miejski.
Zachęcając kolegów z rady do podjęcia inicjatywy uchwałodawczej mówił: zróbmy to, będzie ładnie, że to my zaproponowaliśmy, a nie niewiadomo kto. Radził się pospieszyć, bo wkrótce kończy się kadencja samorządu. – To są nasze ostatnie podrygi, zaraz przyjdą na nasze miejsca inni ludzie – podkreślił w trakcie posiedzenia komisji.
(ma.w)
***
Przewodniczący komisji Ryszard Wolny wolał, by sprawą zajął się prezydent i jego urzędnicy. – On przygotowuje tak dużo projektów, niech będzie w końcu coś od nas – sprzeciwił się Piotr Klima. Opozycyjny rajca Robert Myśliwy był ciekaw czy pomysł ze skwerami nie podzieli losu projektów uchwał komisji oświaty w sprawie nadania imienia Carla Ulitzki ulicy i rondu. – Nie weszły nawet do porządku obrad – przypomniał radnym.