By ta rodzina rozsiana po całym świecie mogła się spotkać u swej babci – emigrantki z Kazachstanu, mieszkającej od 5 lat w Raciborzu, potrzebny był niemal cud. Wnuk Paweł mieszka w Nowosybirsku, oddalonym od Moskwy o 3,3 tys. km. Genowefa Arciemowicz, tłumacz języka rosyjskiego, wystarała się dlań u konsula o ekspresową wizę – dostał ją w 38 godzin i dotarł do dziadków. Spędził z nimi i rodziną kilka pięknych dni. Od prawej siedzą Michał Komaszko z Gienią Arciemowicz, stoi babcia Nina, dalej siedzą Aleksiej Komaszko (USA), Paweł Komaszko (Nowosybirsk), Nina i Wiktor Rupeta (Niepołomice k. Krakowa), Natalia Blat oraz siostry Marina i Anastazja Szpak (Czechy).
(m, woj)