Forteca nie do zdobycia
W pierwszych minutach zarówno gospodarze jak i goście mieli kilka dogodnych sytuacji, ale żaden z bramkarzy nie musiał interweniować. Dopiero po dwudziestu minutach gry umiejętnościami bramkarskimi musiał popisać się bramkarz przyjezdnych Bartosz Buchalik, przerzucając piłkę nad poprzeczką. Trzy minuty później mogło być 0:1, ale do tego wyniku zabrakło 10 centymetrów, kiedy to piłka otarła się o słupek bramki strzeżonej przez Mateusza Skwiruta. Na pięć minut przed końcem na rajd z dryblingiem zdecydował się Paweł Matuszek, który wkręcił w ziemię dwóch rywali i pokonał goalkeepera gospodarzy. Na przerwę to zawodnicy Piotra Haudera schodzili z podniesionymi głowami. Minutę po przerwie jedną z sytuacji stuprocentowych zmarnował Artur Tumula. Brak koncentracji w decydującym momencie chronił piłkarzy z Nędzy przed utratą bramką, a ci marnowali kolejne sytuacje. Najpierw dwukrotnie Szymon Cichecki, a później Bronisław Kłosek. Po stronie przyjezdnych swoją szansę miał Piotr Kuś, ale piłka przetoczyła się obok słupka. Do remisu w doliczonym czasie gry mógł doprowadzić Tumula, jednak i tym razem piłka po strzale głową przeleciała obok słupka. Niespodziewane, nieoczekiwane i sensacyjne wyjazdowe zwycięstwo Fortecy Świerklany stało się faktem, i to podopieczni Haudera mają już 9 oczek na koncie.
LKS 1908 Nędza – LKS Forteca Świerklany 0:1 (0:1)
Bramka: Paweł Matuszek 41.
Żółte kartki: Paweł Matuszek, Bartosz Buchalik, Daniel Grzonka (wszyscy Forteca), Kamil Pierchała (Nędza).
Sędziowali: Andrzej Majcher, Grzegorz Majcher, Grzegorz Buchcik.
LKS 1908 Nędza: Mateusz Skwirut – Bernard Paprotny (66. Radosław Chrószcz), Artur Tumula, Tomasz Przeliorz, Michał Oleś, Kamil Pierchała, Szymon Cichecki, Tomasz Czerny (49. Adrian Cichecki), Michał Stroka, Martin Sobeczko (66. Patryk Kornas), Bronisław Kłosek.
LKS Forteca Świerklany: Bartosz Buchalik – Daniel Lubszczyk, Piotr Pastuszak, Adam Ucher, Karol Szypuła, Artur Urbański, Paweł Matuszek (75. Adam Machulec), Łukasz Olszewski, Mateusz Grzonka (89. Mateusz Rosadziński), Karol Hoła (60. Daniel Grzonka), Piotr Kuś (80. Przemysław Dzida).
Michał Brachmański, trener LKS 1908 Nędza: Był to mecz niewykorzystanych sytuacji. Nie byliśmy w tym meczu gorsi od rywala. Straciliśmy bramkę po indywidualnym błędzie i to ustawiło mecz. Mieliśmy pięć stuprocentowych, a nawet dwustuprocentowych sytuacji i nie potrafiliśmy strzelić. Niestety w takim meczu na styku, jeśli się nie wykorzystuje sytuacji, to się przegrywa.
Piotr Hauder, trener LKS Forteca Świerklany: Byłem zaskoczony tym, że przyjeżdżamy do drugiej drużyny zeszłego sezonu, a tu okazuje się, że ona chce się bronić. Chcieli grać na kontry i muszę przyznać, że groźne one były. Mają szybkich zawodników. Z gry jaką pokazaliśmy to zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Naszym celem jest wygranie jak największej liczby meczów, ale zobaczymy jak to będzie.
(kozz)