Nie płać gdy nie musisz
Samorządowcy powiatu zagrzmieli na ostaniej sesji: elektromarkety żerują na nieznajmości prawa konsumentów. Politycy zajmą się edukacją klientów.
Temat podjął radny Krzysztof Ciszek, traktowany na forum samorządu powiatowego jako opozycyjny. Często podnosi sprawy zasłyszane „na ulicy” i przekazuje je staroście. Tym razem opowiedział co przydarzyło mu się w wielkim sklepie z elektroniką i AGD w Raciborzu. – Starsza osoba kupowała tam nową lodówkę. Starej chciała się pozbyć i spytała czy może ją oddać do sklepu – relacjonował na sesji Ciszek. Jak twierdzi, sprzedawcy wyrazili chęć przyjęcia starego sprzętu ale zażądali od staruszki opłaty w wyoskości 50 zł. Początkowo myślał, że chodzi o transport urządzenia, ale klientkę poinformowano, że za przewóz lodówki zapłaci osobno. – Jak to w końcu jest z odbiorem elektroodpadów? Jest darmowy w sklepach czy odpłatny? – dopytywał radny PiS.
Starosta Adam Hajduk i jego urzędnicy twierdzą jednoznacznie: za taką usługę się nie płaci. – Sklepy wykorzystują niewiedzę klientów w tym zakresie. Ta klientka powinna zgłosić sprawę opłaty do powiatowej rzeczniczki praw konsumenta – najwyższy urzędnik powiatu zapewniał, że Joanna Urban dołoży starań by nieuczciwość z marketu wyplenić.
Hajduk zatroskał się opowieścią Ciszka i postanowił, zresztą po jego dodatkowej prośbie, że zajmie się edukacją mieszkańców powiatu i zapozna ich z prawami konsumenckimi. – Wydamy poradnik dla klientów, czego mogą oczekiwać od sklepów – zapowiedział starosta.
(ma.w)