Mecz jak pogoda...
W meczu 5 kolejki IV ligi KP Unia Racibórz przegrała na własnym stadionie z GKS Gwarek Ornontowice 0:3 (0:1). Goście z Ornontowic do drużyna z aspiracjami na awans do III ligi, co też było widać podczas spotkania. Gwarek cały czas kontrolował grę na boisku, lepiej prezentował się od gospodarzy pod względem fizycznym i czysto piłkarskim. Choć wygrana Gwarka Ornontowice była zasłużona to nie można pominąć faktu, że chociaż Unia przegrywała trzema bramkami to zawodnicy walczyli do ostatniego gwizdka.
KP Unia Racibórz – GKS Gwarek Ornontowice 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Boczar 7, 0:2 Michalski 48, 0:3 Dyka 67.
KP Unia Racibórz: Szymon Kubów, Dariusz Binek , Artur Potaczek, Dawid Fryt, Jarosław Rachwalski, Marek Prusicki (Damian Krueger 80), Łukasz Haras, Patryk Podstawka, Rafał Haras (Marcin Rusin 63), Mirosław Pniewski (Arkadiusz Łątkowski 89), Arkadiusz Klimaszka (Damian Gawryluk 46).
Andrzej Marców, trener KP Unia Racibórz – Drużyna Gwarka była lepszym zespołem od nas. Za dużo mieliśmy strat i niewymuszonych błędów. W meczu mieliśmy tylko jedną sytuację bramkową. To było najsłabsze spotkanie Unii, jakie rozegrała w tym sezonie.
Jarosław Zajdel, trener GKS Gwarek Ornontowice – Wygraliśmy zasłużenie, byliśmy zespołem lepszym w przekroju całego spotkania. Bramki były kwestią czasu. Muszę pochwalić chłopaków za dobrą i konsekwentną grę.
WiZ