Plastycy z Kasprowicza
32 uczniów może liczyć pierwsza klasa liceum plastycznego, które ma ruszyć w ZSO nr 1 od przyszłego roku szkolnego.
Władze powiatu zrobiły kolejny krok na drodze do utworzenia nowej szkoły. Po uchwale rady, podpisano porozumienie z uczelnią by kształcić na miejscu przyszłych artystów. Nie będą wyjeżdżać po naukę do Zabrza czy Opola.
W starostwie długo zastanawiano się jaki nowy kierunek włączyć do oferty edukacji ponadgimnazjalnej w szkołach powiatu. Zdecydowano się na liceum plastyczne, kończące się uzyskaniem zawodu. – W grę wchodziły jeszcze kierunki mundurowe, bo z ankiet wśród młodzieży wynika, że wielu chce zostać policjantem lub strażnikiem – poinformował starosta Adam Hajduk na krótkiej konferencji prasowej, zwołanej 14 września. Towarzyszyła podpisaniu porozumienia między PWSZ, a ZSO 1, na mocy którego placówki będą współpracować. Patronem projektu jest powiat, który złoży wniosek u ministra kultury o uruchomienie liceum plastycznego. – Mamy mocne argumenty, nie powinno być problemu – wicestarosta Andrzej Chroboczek wierzy, że w stolicy spełnią raciborską prośbę.
Kadra akademicka z Instytutu Sztuki będzie pracować w nowym liceum. – Wykorzystamy nasz potencjał intelektualny – cieszy się rektor PWSZ Michał Szepelawy. Pracownicy naukowi będą odpowiadać za edukację artystyczną, resztą – przedmiotami ogólnokształcącymi zajmą się nauczyciele I LO. – Dlatego wybraliśmy liceum Kasprowicza, by uzdolniona artystycznie młodzież miała zapewniony wysoki poziom nauczania i dobrze przygotowała się do matury – tłumaczył starosta Hajduk. Kolejny raz podkreślił, że placówki powiatu muszą wzbogacać swą ofertę i ściągać do raciborskich szkół młodzież z sąsiednich ośrodków jak Głubczyce czy Wodzisław.
Do uruchomienia pierwszej klasy w nowej szkole wystarczy dwudziestu paru uczniów. Miejsc będzie maksymalnie 32. Zdaniem rektora Szepelawego zainteresowanych nie braknie, bo edukacja artystyczna jest teraz popularna. Dowiodła tego liczba chętnych na taki kierunek w PWSZ.
PWSZ chce więcej
– Nie ustępujemy w staraniach o kształcenie akademickie rolników. W październiku przygotujemy w porozumieniu z Uniwersytetem Przyrodniczym z Wrocławia kolejny wniosek do komisji akredytacyjnej. Myślimy także o architekturze i urbanistyce. Tu również mogliby się kształcić absolwenci liceum plastycznego, które wykształci przyszłych rysowników – uważa rektor Szepelawy.
– Nie ustępujemy w staraniach o kształcenie akademickie rolników. W październiku przygotujemy w porozumieniu z Uniwersytetem Przyrodniczym z Wrocławia kolejny wniosek do komisji akredytacyjnej. Myślimy także o architekturze i urbanistyce. Tu również mogliby się kształcić absolwenci liceum plastycznego, które wykształci przyszłych rysowników – uważa rektor Szepelawy.
(ma.w)