Pierwsza trójka jest realna
KS Kornowac i LKS Krzyżanowice to najpoważniejsi rywale – zdaniem trenera Tworkowa – Romana Czerwińskiego – do pierwszego miejsca w juniorach starszych (grupa B1).
Trener LKS Tworków przyznaje, że jego drużyna nie jest bez szans i sklasyfikowałby ją w pierwszej trójce. Drużyna jest na dobrej drodze do tego celu. Choć w pierwszej kolejce ekipa Czerwińskiego niefortunnie przegrała mecz z Krzyżanowicami 0:1, to już w drugiej i trzeciej kolejce pokazała na co ją stać. A stać ją przede wszystkim na wysoką skuteczność. Drugi mecz zakończył się wyjazdowym zwycięstwem nad Pstrążną, a trzeci wygraną z Olzą 8:3. Juniorzy starsi są naturalnym zapleczem seniorskiej ekipy Wojciecha Maksymczaka. – Przekazuję Maksymczakowi wskazówki o zawodnikach, których daje mi do juniorów. Jeśli któryś z nich się wybija to gra w seniorach – mówi trener juniorów Tworkowa.
Podopieczni Czerwińskiego w okresie przygotowawczym trenowali trzy razy w tygodniu. Dwa treningi odbywały się na stadionie, a jeden na orliku. W trakcie sezonu trenujemy dwa razy tygodniowo i do tego dochodzi mecz, który zazwyczaj jest rozgrywany w niedzielę.
Podopieczni Czerwińskiego w okresie przygotowawczym trenowali trzy razy w tygodniu. Dwa treningi odbywały się na stadionie, a jeden na orliku. W trakcie sezonu trenujemy dwa razy tygodniowo i do tego dochodzi mecz, który zazwyczaj jest rozgrywany w niedzielę.
Mecz trzeciej kolejki z Olszynką Olza został wyjątkowo rozegrany w piątkowe popołudnie. Padło w nim aż jedenaście bramek, choć do przerwy było tylko 3:0. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Tworkowa 8:3, a bramki dla gospodarzy strzelali: Krzysztof Płaczek – trzy, Mariusz Juraszek – dwie oraz Artur Krzyżok, Michał Latoń i Szymon Łopocz – po jednej.
(kozz)