Mundurowi na szkoleniu
Trzy dni trwało raciborskie szkolenie służb mundurowych. Do naszego miasta zjechali funkcjonariusze z całej Polski i Czech.
W ciągu weekendu w Raciborzu odbyły się działania rodem z filmu sensacyjnego. Tak się szkoli mundurowych.
Trzy dni trwało raciborskie szkolenie służb mundurowych. Do naszego miasta zjechali funkcjonariusze z całej Polski i Czech. Organizatorem szkolenia jest Polski Związek Służb Mundurowych.
Na zajęcia zgłosiło się blisko 60 chętnych. – Są to pracownicy służby celnej, wojska, policji, służby więziennej i ochrony Wawelu czy straży miejskiej. Tematem tegorocznych szkoleń jest stosowanie środków przymusu, technik samoobrony, taktyki i technik interwencji – wyjaśnia Jacek Ostrowski, odpowiedzialny za szkolenie. – Co roku na naszych szkoleniach, poza stałymi uczestnikami, pojawiają się nowe osoby. Wymieniają się tu doświadczeniem i doskonalą swoje umiejętności – dodaje. Poza praktyką zajęto się również interpretacją przepisów prawa dotyczących środków przymusu. W instruktażu mogły wziąć udział również osoby prywatne.
Do Raciborza przyjechali mundurowi m.in. z Warszawy, Trójmiasta, Krakowa, Rzeszowa, Zakopanego, Zgierza i Czech. Nie zabrakło raciborskich funkcjonariuszy.
Strzelać każdy może
Szkolenia prowadzą instruktorzy z licencją związku. Podczas szkoleń taki dokument otrzymał Wojciech Płoskonka, raciborski policjant. – Otrzymałem licencję z wyszkolenia strzeleckiego. Teraz mogę prowadzić zajęcia w całej Europie – mówił policjant, dodając, że każdego można nauczyć strzelać i wymaga to jedynie czasu. Licencję otrzymuje się na rok, po tym okresie należy zdać kolejny egzamin i otrzymać pozytywną opinię związku. – Jest to podyktowane tym, aby nasi instruktorzy nie spoczęli na laurach. Żeby kogoś szkolić trzeba samemu być w dobrej formie – tłumaczy Jacek Ostrowski.
Za mała wiedza
Zajęcia praktyczne były uzupełnione przez pokazy sprzętu. Główną atrakcją była amfibia Argo 8x8, którą przywiózł z Gdyni Jarosław Serzysko. – Polskie służby jeszcze nie wykorzystują tego sprzętu. Jest za mała wiedza na ten temat – tłumaczył gość z Trójmiasta. Wymiary i możliwości pojazdu pozwalają na poruszanie się nim w niemal każdym terenie. W sobotę zaprezentowano Argo raciborskim strażakom. Na terenie żwirowni dzielnicy Ostróg mogli oni przejechać się i przepłynąć amfibią. Po pokazie, w auli PWSZ, odbył się pokaz multimedialny, m.in. o amfibii, systemie gaśniczym Cobra i innym wyposażeniu służb.
Swoje już przeszedł
Akcja odbyła się pod patronatem włodarzy miasta i powiatu, komendanta policji i przewodniczącego rady miasta Racibórz. – Dzięki tym szkoleniom mamy dobrych policjantów. Zdobyte umiejętności podnoszą pewność siebie – powiedział Tadeusz Wojnar, przewodniczący rady miasta, obecny na otwarciu szkoleń. – Ja swoje już na macie przeszedłem, ale nie wykluczam, że poszerzę jeszcze swoje umiejętności – odpowiedział szef radnych na pytanie, czy sam nie ma ochoty wziąć udziału w szkoleniu.
W szkoleniu brali udział funkcjonariusze, którzy na co dzień wykonują niebezpieczne misje. Z tego powodu organizatorzy ograniczyli możliwość fotografowania niektórych osób.
(woj)