Warto mieć swój kawałek ziemi
W nowej świetlicy Rodzinne Ogrody Działkowe Krokus z Kuźni Raciborskiej świętowały Dzień Działkowca.
Impreza odbyła się 18 września. – Pierwszy raz robimy Dzień Działkowca i po raz pierwszy spotykamy się w takim większym gronie w nowej świetlicy. Wcześniej co dwa lata organizowaliśmy sobie dożynki działkowe – mówi Jan Staniszewski, prezes ROD Krokus. Święto przypadło do gustu społeczności Krokusa, bo frekwencja dopisała. Organizatorzy postarali się o dobrze zaopatrzony bufet, a do wspólnej zabawy przygrywał grajek.
Podczas uroczystości wręczono dyplomy i upominki zasłużonym działkowcom. Otrzymali je: Grażyna Migdał, Bogusław Kras, Tadeusz Grabowski, Jerzy Jary, Brunon Gumienny i Wojciech Kuźmiński. Podziękowania trafiły także do pań, które reprezentują ogród na dożynkach. Są to: Stefania Mieszko, Małgorzata Kuźmińska, Barbara Kwiatkowska i Grażyna Wnuk.
Tadeusz Grabowski jest działkowcem od 1999 r. – Zdecydowaliśmy się na to tak dla zabicia czasu, bardziej rekreacyjnie niż żeby uprawiać ziemię – opowiada. Wybrał ogród na uboczu, na drugim końcu miasta, z dala od osiedla. Na swoim kawałku ziemi ma wybudowaną altankę, małą szklarnię, pergolę. – Żona zajmuje się roślinnością, a moją rolą jest zadbać o estetykę: skosić trawę, przekopać coś, i urozmaicenia jak oczko wodne, krzewy ozdobne. Jestem zadowolony i absolutnie już bym nie zrezygnował z działki. Praca tu jest rekreacją, ale można też odpocząć na świeżym powietrzu, poleżeć. Jestem tu codziennie latem i zimą. Czasem przychodzę tylko, żeby popatrzeć, zimą odśnieżyć – dodaje pan Tadeusz.
(e.Ż)