Czeska technologia
30 września do Raciborza przyjechały kolejne dwa, nowe autobusy SOR. Pojazdy zakupiło przedsiębiorstwo komunalne. Dziś PK dysponuje już 9 takimi maszynami.
Autobusy docierały do miasta w trzech turach. – To ostatnia dostawa pojazdów. Jest to jednocześnie podsumowanie kontraktu z czeskim producentem – mówi Krzysztof Kowalewski prezes PK Racibórz.
Czeskie SOR-y już przyzwyczaiły raciborzan do swojego widoku. Ich charakterystyczne kolory nie są jednak przypadkowe. – Kolorystykę ustalaliśmy wspólnie z prezydentem. Zielony to kolor przyjazny i nawiązuje do ekologii – wyjaśnia prezes.
W przyszłych latach PK planuje wymianę reszty taboru. Na zakup nowych pojazdów zostanie ogłoszony przetarg. Krzysztof Kowalewski chciałby, aby kolejne autobusy były od tego samego producenta. – To nowoczesne pojazdy. Nie mamy z nimi żadnych kłopotów. Kierowcy sobie je chwalą a pasażerowie również odczuli różnicę – zapewnia.
Obecny przy odbiorze nowych SOR-ów, prezydent Raciborza Mirosław Lenk, obiecał, że będzie wspierał działania PK. Nawiązał również do planów wymiany wszystkich przystanków autobusowych. – Nowe przystanki mogą wpłynąć na większe zainteresowanie naszych mieszkańców komunikacją miejską. To taki chwyt marketingowy – tłumaczy prezydent.
Jan Cerny dyrektor SOR Polska, który przyjechał spotkać się z władzami przedsiębiorstwa, mówił, że SOR to wyłącznie czeska technologia. – Racibórz jest pierwszym polskim miastem, któremu sprzedaliśmy nasze pojazdy. Już teraz jednak wiemy, że SOR-y będą jeździć także w innych miastach waszego kraju – mówi dyrektor dodając, że jazda po naszych drogach od kilku lat staje się coraz przyjemniejsza.
Kierowcy autobusów, zdaniem prezesa PK, znacznie lepiej podchodzą do swoich obowiązków prowadząc nowe maszyny. – Bardziej się starają. Zauważyłem u niektórych nawet krawaty. Paniom, które u nas pracują jako kierowcy, też bardziej odpowiadają nowe autobusy – uśmiecha się Krzysztof Kowalewski. – Autobus spala znacznie mniej, poza tym ma lepsze przyspieszenie i wyższy komfort jazdy. Pasażerowie sobie chwalą – dodaje Lucjan Bubak kierowca SOR-a.
(woj)