Kuźniańskie armaty rozjechały Górki
Aż 34 bramki padły w piątej kolejce trampkarzy starszych (grupa 1) Podokręgu Racibórz. 16 z nich strzelono w meczu KS Stal Kuźnia Raciborska – LKS Górki Śląskie. Co więcej, w tym meczu, strzelała tylko jedna drużyna.
Przed meczem można było przypuszczać, że będzie to mecz nierównych sobie drużyn. Trampkarze Kuźni okupowali pozycję lidera, natomiast Górki zajmowały ostatnią pozycję w tabeli. Prawdziwym katem przyjezdnej ekipy był Denis Forysz, który strzelił siedem bramek. Poza tym napastnikiem bramki zdobywali: Marcin Stasiowski – dwie, Dawid Miś – dwie, Łukasz Jaworski – dwie, Marcin Gławenda – dwie oraz Damian Słupina – jedna.
Dla trenera Stali Remigiusza Danela najważniejsze jest to, że drużyna stanowi kolektyw.
– Był to łatwy mecz dla naszych chłopaków. Grają bardzo dobrze, zespołowo, tego się uczą na treningach – mówi trener KS Stal Remigiusz Danel. Ciągle dochodzą do zespołu nowi chłopcy, którzy chcą grać. Wprowadziłem dyscyplinę w drużynie, co teraz owocuje – przyznał. Zupełnie inne nastawienie i podejście do zespołu jest w Górkach Śląskich. – Chłopcy na mecze przychodzą głównie po to, żeby sobie pograć. Na trening przychodzą w kratkę, dla niektórych ważniejsze są gry komputerowe – mówi opiekun Górek Śląskich – Tomasz Sobeczko. Wydaje mi się, że w niektórych drużynach trampkarze są albo dobrze odżywiani, albo tak wyrośnięci i potem jak nasi mali chłopcy jadą na mecz to od razu przegrywają go w szatni – dodaje.
(kozz)