Dogonili miejskie domy kultury
W świeżo odnowionym budynku w Kobyli świętowano gminną inaugurację roku kulturalnego 2010/11.
Gminny Ośrodek Kultury w Kornowacu z siedzibą w Kobyli od lat dba o szerzenie kultury na terenie gminy. Obecnie pracuje tu 11 osób. Pod egidą GOK-u działają m.in. świetlice w sołectwach, zespoły wokalne, taneczne i teatralne, kółka językowe. 21 października po raz pierwszy odbyła się tu gminna inauguracja roku kulturalnego, podczas której Wiesława Bochynek, dyrektor GOK, podsumowała działaność placówki w minionym roku i przedstawiła plany na przyszłość. – Jak tak dalej pójdzie, dorównamy niejednemu domowi kultury z miasta – zapewniła dyrektorka.
Podczas uroczystości na scenie zaprezentowało się wiele lokalnych talentów. Wystąpił m.in. zespół Rzuchowianki oraz uzdolniona młodzież z terenu gminy. Można było również obejrzeć wystawę malarstwa i rękodzieła. Autorami wszystkich prac byli mieszkańcy gminy. Na wystawie znalazła się m.in. kolekcja kolczyków wykonanych przez Aleksandrę Pytlik. – Na początku tworzyłam tylko dla siebie, praktycznie ze wszystkiego co było w domu. Chciałam mieć oryginalne ozdoby, jakich nie ma nikt – opowiada pani Ola. Potem zaczęła zamawiać materiały w internecie i sprzedawać wykonaną przez siebie biżuterię znajomym. – Już parę lat się tym zajmuję. To takie hobby na wolne chwile. Pracuję jako świetlicowa w Pogrzebieniu, instruktorka kół zainteresowań, studiuję też zaocznie. Pomysły na kolczyki rodzą się same. Przeglądam też czasem dla inspiracji galerie w internecie – dodaje.
Swoje prace pokazała też Daniela Widota. Były to pozłacane dekoracje świąteczne z makaronu. – Pracuję z dziećmi, prowadzę kółko plastyczne. Wykonuję wszelkie dekoracje z różnych materiałów. Kiedyś miałam książkę z wzorami. Potem sama zaczęłam je wymyślać, m.in. z warzyw, liści. Pracuję z dziećmi, prowadzę kółko plastyczne. Moi podopieczni mają już sukcesy na koncie w konkursie „Barwy jesieni” – mówi pani Daniela.
(e.Ż)