Wypunktowane Pietrowice
Zespół Startu Pietrowice Wielkie przystępował do spotkania bez kilku kluczowych zawodników, jednak mało kto przypuszczał, że mecz zakończy się tak wysoką przegraną.
W XII kolejce klasy okręgowej (śląska grupa III) doszło do meczu na szczycie, w którym lider tabeli Start Pietrowice Wielkie podejmował na swoim terenie czwartą siłę rozgrywek – LKS Krzyżanowice. Zespół gości prowadzony przez byłego reprezentanta Polski Pawła Sibika sprawił nie lada niespodziankę wygrywając aż 5:0.
Początkowe minuty meczu obie drużyny poświęciły na wybadanie przeciwnika. Pierwsi do ataku ruszyli gospodarze, a konkretnie Łukasz Bawoł. Piłka po jego uderzeniu minimalnie przeleciała obok słupka bramki strzeżonej przez Romana Bindacza. Goście zaatakowali kilka chwil później, a przed szansą stanął Mariusz Frydryk. Napastnika Krzyżanowic uprzedził goalkeeper gospodarzy Andrzej Skrocki. W 20. minucie podopieczni Sibika wyszli na prowadzenie za sprawą Michała Zielińskiego, który strzałem po ziemi pokonał Skrockiego. Dziesięć minut później z wolnego celnie przymierzył Sebastian Piechota. 120 sekund później dośrodkowanie z prawej strony Zielińskiego na trzeciego gola zamienił Frydryk, co wyraźnie podłamało ekipę gospodarzy. Piłkarze Krzyżanowic swoje dzieło dokończyli w końcówce drugiej połowy. Najpierw drugą swoją bramkę w 78. minucie strzelił Frydryk, a dziesięć minut później również swoje drugie trafienie zanotował Piechota. Z przegranej Pietrowic skorzystał Gosław Jedłownik i to oni teraz liderują w grupie śląskiej III.
LKS Start Pietrowice Wielkie – LKS Krzyżanowice 0:5
Bramki: Sebastian Piechota 30., 88, Mariusz Frydryk 32., 78., Michał Zieliński 20.
Żółte kartki: Damian Janecki, Łukasz Bawoł (obaj Start Pietrowice Wielkie), Wojciech Pytlik (LKS Krzyżanowice).
Sędziowali: Jakub Kołodziejczyk, Jacek Klica, Sławomir Sobiesiak (wszyscy Podokręg Bytom)
LKS Start Pietrowice Wielkie: Andrzej Skrocki – Marcin Smętek, Mateusz Plecner, Dawid Gołdyn (80. Mateusz Wytzisk), Andrzej Machulak, Łukasz Bawoł, Jacek Kosiba, Grzegorz Taradejna, Grzegorz Kosiba (60. Michał Kozak), Damian Janecki, Paweł Filip.
LKS Krzyżanowice: Roman Bindacz – Wojciech Chłapek, Wojciech Pytlik, Edward Kowalczyk, Adrian Kamczyk, Krzysztof Pientka, Wojciech Podolak (68. Maciej Biegański), Sebastian Piechota, Michał Zieliński (78. Łukasz Wochnik), Mariusz Frydryk, Adrian Studniczek (83. Mateusz Kuczera).
Bramki: Sebastian Piechota 30., 88, Mariusz Frydryk 32., 78., Michał Zieliński 20.
Żółte kartki: Damian Janecki, Łukasz Bawoł (obaj Start Pietrowice Wielkie), Wojciech Pytlik (LKS Krzyżanowice).
Sędziowali: Jakub Kołodziejczyk, Jacek Klica, Sławomir Sobiesiak (wszyscy Podokręg Bytom)
LKS Start Pietrowice Wielkie: Andrzej Skrocki – Marcin Smętek, Mateusz Plecner, Dawid Gołdyn (80. Mateusz Wytzisk), Andrzej Machulak, Łukasz Bawoł, Jacek Kosiba, Grzegorz Taradejna, Grzegorz Kosiba (60. Michał Kozak), Damian Janecki, Paweł Filip.
LKS Krzyżanowice: Roman Bindacz – Wojciech Chłapek, Wojciech Pytlik, Edward Kowalczyk, Adrian Kamczyk, Krzysztof Pientka, Wojciech Podolak (68. Maciej Biegański), Sebastian Piechota, Michał Zieliński (78. Łukasz Wochnik), Mariusz Frydryk, Adrian Studniczek (83. Mateusz Kuczera).
Marcin Smętek, trener LKS Start Pietrowice Wielkie: Przegraliśmy z zespołem zdecydowanie lepszym. Nasz zespół boryka się z kontuzjami, a do tego jeszcze dochodzą pauzy za żółte kartki. Łącznie brakowało czterech podstawowych zawodników grających w pomocy i obronie. Zagrało kilku chłopaków, którzy nie potrafili się wkomponować w zespół i stąd ta porażka. Mam nadzieję, że w najbliższych meczach gra będzie wyglądała zdecydowanie lepiej.
Paweł Sibik, trener LKS Krzyżanowice: Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Z każdą minutą rosło u nas posiadanie piłki, co dało wiarę chłopcom, że można ten mecz spokojnie wygrać. Gra wyglądała zgodnie z planem, włączali się obrońcy i pomocnicy do ataku. Naszym plusem był odbiór piłki w środku pola, czego konsekwencją były strzelone bramki. Nie bujamy w obłokach i chcemy tak grać dalej.
(kozz)