Sypiając z tirem
– Kiedy tam mieszkałem, czułem jakby tir przejeżdżał mi przez łóżko. Na 8 piętrze! – twierdzi starosta Adam Hajduk, były lokator bloku przy DK 45–ul. Starowiejskiej. Starostwo domaga się ustawienia tam ekranów akustycznych. GDDKiA odmawia.
Raciborscy urzędnicy przekonują zarządcę krajówki przepisami i przekroczeniami norm hałasu. – Muszą ten problem rozwiązać. Jeśli nie przez ekrany to budując obwodnicę, ale to kosztuje dużo więcej – powiedział dziś na posesyjnej konferencji prasowej Krzysztof Sporny, szef referatu ochrony środowiska. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad broni się za pośrednictwem prawników. – To my ślemy odwołania od ich decyzji. Niezależnie jak wysoko się zamieszkuje przy ul. Starowiejskiej, to hałas tirów doskwiera. Pamiętam, czułem się jakby tir przejeżdżał mi przez łóżko, choć mieszkałem na 8 piętrze – powiedział Adam Hajduk, który wyprowadził się z bloku do domu jednorodzinnego.
Ekran akustyczny, o który zabiegają urzędnicy ze starostwa miałby stanąć od wyjazdu z osiedla przy zakładzie kamieniarskim i osłaniać budynki osiedla znajdujące się przy drodze.
(ma.w)