Osobiście ukochana
– Żadna książka nie była jeszcze tak odniesiona historycznie do ziemi raciborskiej jak ta – mówi starosta Adam Hajduk o pozycji Norberta Miki.
Przy wypełnionej niemal do ostatniego miejsca sali ekspozycyjnej Muzeum dr Norbert Mika zaprezentował swą książkę „Dzieje ziemi raciborskiej”. Opisał je od pojawienia się tu plemion po działalność samorządu powiatowego.
Autor wyjaśnił, że „Dzieje... “ są owocem badań prowadzonych przezeń od około 20 lat. – Nie piszę książek w 1 czy 3 weekendy. Nie robię plagiatów by się później wstydzić. Nie tworzę swoich prac w sposób anonimowy, bo mam odwagę podpisać się pod tym co napisałem i biorę całkowitą odpowiedzialność za to – oznajmił zebranym na sali. Swą książkę zadedykował „ukochanej ziemi raciborskiej, do której ma osobisty stosunek emocjonalny. – Cieszy mnie jak ktoś ją docenia, boli gdy jej ubliża – powiedział.
Zachęcając do lektury Norbert Mika opowiadał, że to na Raciborszczyźnie są początki osadnictwa, „bo tu kończył się lodowiec i docierali pierwsi przedstawiciele gatunku homo sapiens”. – Wiem, że poruszam temat drażliwy: przed Słowianami byli tu Germanie. Wandale też zaznaczyli swą obecność. Potem Słowianie, choć mało liczni, to zrobili wielką karierę – kontynuował.
Wspominając podrozdział poświęcony czasom powojennym opowiadał o gettcie dla Niemców stworzonym dla ludności niemieckiej. – To wstyd dla ziemi raciborskiej. Stąd wywożono Ślązaków do Oświęcimia, gdzie zmienili się tylko oprawcy. Książka zawiera wykazy z nazwiskami wywiezionych. Gdy słyszę oburzenie na temat „polskich obozów koncentracyjnych”, myślę: trochę pokory – podkreślał Norbert Mika.
– Ja się nie boję, że mnie od czegoś odłączą lub do czegoś przyłączą. Nie jestem historykiem koniunkturalnym. Chcę by prawda tamtych czasów wyszła na jaw – wyjaśnił autor.
Mika nawiązał także do samorządowej kampanii wyborczej. – Pojawiają się złe słowa i padają w Raciborzu od ludzi rzekomo ceniących miasto. Dopiero gdy Racibórz będzie stolicą województwa to się rozwinie. Kto mówi inaczej, podaje inne sposoby, ten kłamie – stwierdził.
(ma.w)