Nowy wóz pilnie potrzebny
Strażacy z Gamowa marzą o nowym samochodzie. Czy Rada Gminy uwzględni ich prośby?
Szefowie OSP Gamów, prezes i naczelnik, pojawili się na ostatniej sesji rady gminy. Wcześniej zwrócili się do urzędu z pismem, w którym przedstawiają swoją prośbę. – Złożyliśmy wniosek o zabezpieczenie w przyszłorocznym budżecie funduszy na zakup samochodu pożarniczego w 2011 r. W Niemczech są do sprowadzenia auta typ magirus, za 12-14 tys. euro – powiedział na sesji Joachim Musioł, naczelnik OSP Gamów. Strażacy chcieliby dostać 60 tys. zł. Swoją prośbę motywują tym, że ich obecny samochód marki Star A29, jest już w bardzo złym stanie technicznym, a jego dalsza eksploatacja jest bardzo kosztowna. – To auto to składak wykonany systemem gospodarczym. Część jest z wycofanego samochodu, który należał do OSP Brzeźnica, a już wtedy liczył sobie ponad 40 lat, silnik podarował nam jeden z parafian, a szoferka i podwozie jest ze stara – opowiadał naczelnik. Strażacy podkreślali, że sami, we własnym zakresie, bez środków finansowych z zewnątrz skarosowali samochód w 1998 r.
Za kolegami z Gamowa wstawił się na sesji radny Franciszek Mrowiec, prezes OSP Rudnik. – Przez ostatnie lata coś się działo, widać, że jednostki działają. Zabezpieczenie przeciwpożarowe gminy jest najważniejsze. Popieram ten wniosek – stwierdził. Czy reszta rady będzie równie przychylna, czas pokaże.
(e.Ż)