Porażka faworyta
W piątej kolejce Amatorskiej Ligi Koszykówki niespodziankę sprawiła drużyna Monsters Wag-Tech wygrywając z Sneakers4u pięcioma punktami.
14 listopada w piątej kolejce ALK rozegrano trzy spotkania, z których dwa były bardzo zacięte, a w jednym wygrał faworyt. Piąta kolejka nie obyła się bez niespodzianek, którą sprawiła drużyna Monsters Wag-Tech wygrywając z Sneakers4u pięcioma punktami. W drugim wyrównanym meczu Głubczyce pokonały Green Turkey 72:64. W ostatnim spotkaniu kolejki Brooklyn przegrał z DHL 33:50. Drużyna OSiR Racibórz w czwartym meczu w Amatorskiej Lidze Koszykówki w Rybniku bardzo wysoko wygrała z drużyną Wciąż Bezimienni 103:33. Najlepszym snajperem w raciborskiej drużynie był Adam Zwierzyna z 23 punktami na koncie.
Wciąż Bezimenni – OSiR Racibórz 33:103 (7:27, 12:29, 14:16, 0:31)
OSiR Racibórz: Zwierzyna A. 23, Atłachowicz 19, Szalc 16, Ronin 15, Zwierzyna P. 10, Brudziana 9. Wranik 6, Chęć 3.
Dariusz Ronin, kapitan drużyny OSiR Racibórz – Myśleliśmy, że będzie to trudniejsze spotkanie. Ostatni mecz w grupie gramy z najsłabszą drużyną. Praca na treningach z Arkiem Galdią przynosi efekty, bo patrząc po wynikach gramy coraz lepiej. Mamy bardzo wyrównany skład i gdybyśmy pierwszy mecz przegrany z liderem zagrali w tej chwili, to moglibyśmy go wygrać.
OSiR Racibórz: Zwierzyna A. 23, Atłachowicz 19, Szalc 16, Ronin 15, Zwierzyna P. 10, Brudziana 9. Wranik 6, Chęć 3.
Dariusz Ronin, kapitan drużyny OSiR Racibórz – Myśleliśmy, że będzie to trudniejsze spotkanie. Ostatni mecz w grupie gramy z najsłabszą drużyną. Praca na treningach z Arkiem Galdią przynosi efekty, bo patrząc po wynikach gramy coraz lepiej. Mamy bardzo wyrównany skład i gdybyśmy pierwszy mecz przegrany z liderem zagrali w tej chwili, to moglibyśmy go wygrać.
Sneakers4u – Monsters Wag–Tech 57:62 (8:11, 12:11, 22:15, 15:25)
Sneakers4u: Szwed 22, Szalc 12
Monsters Wag–Tech: Brudziana 27, Pakulec 16, Czekajło 11
Krzysztof Cygan, kapitan Sneakers4u – Zlekceważyliśmy przeciwnika, nie byliśmy zgranym zespołem. Zagraliśmy słabo w ataku i pod tablicami. Przeciwnikom wychodziło wszystko, a Brudziana szalał pod tablicami. Zabrakło szczęścia w końcówce, w której nawet prowadziliśmy. Realizowaliśmy założenia przedmeczowe, ale bez korzyści w postaci punktów.
Maciej Brudziana, skrzydłowy Monsters Wag–Tech – Poprawiliśmy skuteczność z rzutów z akcji. Cała drużyna zasługuje na pochwałę za waleczność i dobrą grę. Widać owoce pracy z trenerem Marcinem Parzonką. Powalczyliśmy na desce i to zadecydowało o wygranej. Po dzisiejszej wygranej jesteśmy w stanie wygrać ligę.
Sneakers4u: Szwed 22, Szalc 12
Monsters Wag–Tech: Brudziana 27, Pakulec 16, Czekajło 11
Krzysztof Cygan, kapitan Sneakers4u – Zlekceważyliśmy przeciwnika, nie byliśmy zgranym zespołem. Zagraliśmy słabo w ataku i pod tablicami. Przeciwnikom wychodziło wszystko, a Brudziana szalał pod tablicami. Zabrakło szczęścia w końcówce, w której nawet prowadziliśmy. Realizowaliśmy założenia przedmeczowe, ale bez korzyści w postaci punktów.
Maciej Brudziana, skrzydłowy Monsters Wag–Tech – Poprawiliśmy skuteczność z rzutów z akcji. Cała drużyna zasługuje na pochwałę za waleczność i dobrą grę. Widać owoce pracy z trenerem Marcinem Parzonką. Powalczyliśmy na desce i to zadecydowało o wygranej. Po dzisiejszej wygranej jesteśmy w stanie wygrać ligę.
Głubczyce – Green Turkey 72:64 (19:11, 15:13, 11:20, 27:20)
Głubczyce: Wierzbicki 31, Szymczyk 24
Green Turkey: Półtorak 21, Rabczuk 18, Halama 16
Adam Gauda, kapitan Głubczyce – Pomimo wygranej zagraliśmy słabe spotkanie, brakuje nam jeszcze kondycji. Konfrontacja z Kamanem za tydzień będzie prawdziwym sprawdzianem dla naszej drużyny. Nie jesteśmy jeszcze zgrani, mecz wygraliśmy doświadczeniem.
Marcin Zubko, kierownik drużyny Green Turkey – Po dwóch kwartach przegrywaliśmy 10 punktami. W następnej kwarcie odrobiliśmy 7 punktów do rywala. W ostatniej kwarcie chłopcy zagrali za bardzo indywidualnie. Jesteśmy zadowoleni z meczu. Dobrze zagraliśmy w obronie, nieźle w ataku, chociaż mieliśmy straty piłki w kluczowych momentach spotkania.
Głubczyce: Wierzbicki 31, Szymczyk 24
Green Turkey: Półtorak 21, Rabczuk 18, Halama 16
Adam Gauda, kapitan Głubczyce – Pomimo wygranej zagraliśmy słabe spotkanie, brakuje nam jeszcze kondycji. Konfrontacja z Kamanem za tydzień będzie prawdziwym sprawdzianem dla naszej drużyny. Nie jesteśmy jeszcze zgrani, mecz wygraliśmy doświadczeniem.
Marcin Zubko, kierownik drużyny Green Turkey – Po dwóch kwartach przegrywaliśmy 10 punktami. W następnej kwarcie odrobiliśmy 7 punktów do rywala. W ostatniej kwarcie chłopcy zagrali za bardzo indywidualnie. Jesteśmy zadowoleni z meczu. Dobrze zagraliśmy w obronie, nieźle w ataku, chociaż mieliśmy straty piłki w kluczowych momentach spotkania.
Brooklyn – DHL 33:50 (6:8, 7:18, 10:12, 10:12)
Brooklyn: Zwierzyna Michał 10, Dudek 8
DHL: Żurek 12, Nykiel 11, Cycon 10
Adam Zwierzyna, kapitan Brooklyn – W całym meczu nie było komunikacji w drużynie. Mieliśmy słabą skuteczność i dużo strat w ataku. Średnio tracimy około 50 punktów w meczu. DHL ma więcej doświadczonych zawodników i są mocniejsi od nas. My mamy jeszcze młodą i niedoświadczoną drużynę.
Arkadiusz Galdia, trener DHL – Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Brooklyn nie radził sobie z naszą obroną strefową, którą zastosowaliśmy po raz pierwszy w lidze. Zagraliśmy słabo w ataku i w pierwszej połowie spotkania słabo broniliśmy.
Brooklyn: Zwierzyna Michał 10, Dudek 8
DHL: Żurek 12, Nykiel 11, Cycon 10
Adam Zwierzyna, kapitan Brooklyn – W całym meczu nie było komunikacji w drużynie. Mieliśmy słabą skuteczność i dużo strat w ataku. Średnio tracimy około 50 punktów w meczu. DHL ma więcej doświadczonych zawodników i są mocniejsi od nas. My mamy jeszcze młodą i niedoświadczoną drużynę.
Arkadiusz Galdia, trener DHL – Kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Brooklyn nie radził sobie z naszą obroną strefową, którą zastosowaliśmy po raz pierwszy w lidze. Zagraliśmy słabo w ataku i w pierwszej połowie spotkania słabo broniliśmy.
(WiZ)