Nadzieja pietrowickiego szczypiorniaka

Drużyny juniorek i dziewcząt grały w rozgrywkach w poprzednim sezonie, a zespół młodziczek i dziewcząt młodszych zadebiutował w tegorocznych rozgrywkach. Przed sezonem 14 dziewcząt wzięło udział w obozie sportowym, organizowanym w ramach tzw. sportowych wakacji przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dziewczęta rocznik 1998 i młodsze na rozpoczęcie sezonu  pokonały na wyjeździe drużynę MKS Skarbek II Tarnowskie Góry 12:9 (5:4). W drugim spotkaniu przegrały z MKS Skarbek I Tarnowskie Góry 8:23 (2:18). W swoim ostatnim meczu młode szczypiornistki z Pietrowic uległy niespodziewanie KS Sośnica I Gliwice 14:21 (7:12). W poprzednim sezonie to gospodynie zwyciężyły z  drużyną z Gliwic, dlatego trener i prezes liczyli na powtórzenie tego wyniku.

 

Joachim Wieczorek, prezes UKS Płomień Pietrowice Wielkie: – Drużyna dziewcząt w rozgrywkach ligowych występuje już drugi sezon. Rozpoczynały treningi w wieku 10–11 lat, co bardzo dobrze rokuje na przyszłość. Występy dziewcząt w tej rundzie należy ocenić pozytywnie, mimo że można było pokusić się choćby o jeszcze jedno zwycięstwo. Trzeba pochwalić dziewczęta za ambicję, cierpliwość i wytrwałość. Jestem przekonany, że ta grupa przysporzy klubowi wiele radości w przyszłości.

 

 

Marek Kępa, trener UKS Płomień Pietrowice Wielkie: – Przespaliśmy pierwszą połowę, co wynikało z braku systematycznego treningu, a skutkowało słabym zgraniem zespołu. Myślę, że zmieni się to od  owego okresu przygotowawczego do następnej rundy. Wychodziliśmy szybkim atakiem, który rozpoczynał się od bramkarza. W meczu brakowało nam kreatywności w grze i podań w tempo. Liczyliśmy na wygraną, bo zespół z Sośnicy był w naszym zasięgu. Dzisiejsza porażka dodatkowo nas zmotywuje do intensywniejszej pracy na treningach. Podziękowania dla zawodniczek za ambitną grę i wolę walki.

 

(WiZ)