Coś więcej niż tylko PROJEKCJE KLASYKÓW
– Chcemy pokazać coś czułego, coś co będzie zarazem doskonałą rozrywką, jak i wspomnieniem starych, dobrych czasów – zapowiada Marek Rapnicki. Inauguracja już 16 grudnia.
Pomysł realizuje Raciborskie Centrum Kultury z Markiem Rapnickim, instruktorem, prowadzącym od 24 lat Dyskusyjny Klub Filmowy Puls oraz Andrzejem Śliwickim a także Śląski Uniwersytet Trzeciego Wieku z Piotrem Klimą, jego prezesem. – Chcemy zaproponować ludziom po 50-tce takie filmy, które dobrze kojarzą się z przeszłością, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Będziemy otwarci na wszelkie ich sugestie. Liczymy na to, że te spotkania będą czymś więcej niż projekcją filmów. Dołożymy starań, żeby nie było nudno, wzbogacimy projekcje o spotkania z aktorami i reżyserami, na ile to tylko będzie możliwe. Chodzi nam o to, aby ludzie starsi – „bezbronni” w dzisiejszych brutalnych czasach kultu młodości, znaleźli takie kameralne, przygotowane z myślą o nich ciepełko – mówi Marek Rapnicki.
Filmy będą wyświetlane przed południem, w czwartki, dwa razy w miesiącu. Pierwsze spotkanie, już 16 grudnia, odbędzie się w DK Strzecha w świątecznej atmosferze. Rozpocznie się o godz. 10.00. Wstęp jest bezpłatny.
Następne spotkania (kolejne 30 grudnia) będą za opłatą, ale symboliczną. – Przyjść może na nie każdy, w każdym wieku, jeśli tylko ma przed południem czas – zachęca Rapnicki.
Pomysł dotowany będzie ze środków pochodzących z projektu. Nie ma to być działalność nastawiona na zysk. Pomysł realizowany będzie prawdopodobnie do maja, a po letniej przerwie wznowiony.
(eh)