Drożeją ścieki – kubik ponad 8 zł
Prezes spółki wodociągowej Krzysztof Kubek dostał nowe zadanie od władz Raciborza – ma szukać nowych źródeł dochodu dla ZWiK.
Przerwa w obradach rady miasta spowodowana wyborami samorządowymi sprawiła, że podwyżki wejdą w życie bez głosowania rajców. – Będzie drogo, postaramy się wyhamować wzrost tych cen. To już ostatnia tak duża podwyżka – obiecuje prezydent Lenk.
Nad podnoszeniem cen wody zastanawiano się czy w ogóle je wprowadzać, bo są niewielkie – z 3,40 zł na 3,62 zł za m sześc. Dotkliwsza dla gospodarstw domowych będzie zwyżka cen za odbiór ścieków – z 6,66 zł na 8,04 zł za m sześc.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji wystąpił już w październiku o zatwierdzenie nowych taryf za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków. Na grudniowej sesji poinformował o podwyżkach prezydent Raciborza Mirosław Lenk. – Z powodu wyborów nie było możliwości wcześniej zająć stanowiska w tej sprawie. Te taryfy i tak wejdą, bo na mocy prawa 70 dni od daty ogłoszenia zaczynają obowiązywać – powiedział samorządowiec. Posiedzenie z 14 grudnia było pierwszym od wyborów, na którym można było rozpatrywać merytoryczne projekty uchwał. – Opłaty za wodę i ścieki to już duża pozycja w domowym budżecie. Cenę mamy obecnie jedną z najwyższych w Polsce, ale trzeba pamiętać, że jesteśmy jedną z nielicznych gmin w kraju, która zakończyła kompleksową budowę kanalizacji – mówił na sesji prezydent dodając, że mieszkańcy sąsiednich miast też wkrótce odczują w portfelach inwestycje w kanalizację.
Lenk poinformował radę, że zobowiązał zarząd ZWiK do szukania nowych źródeł dochodów. – Sprawdzany jest aktualnie stan podłączeń do kanalizacji, ale tych wcześniejszych, sprzed programu unijnego – relacjonował radnym. Okazuje się, że są całe ulice, gdzie nie wykonano przyłączy. Po przeprowadzeniu kontroli mieszkańcy są wzywani do zawarcia umów. – Grożą im opłaty wstecz, jeśli spółka udowodni, że odprowadzano stamtąd ścieki do kanalizacji bezprawnie – zapowiedział prezydent. Dodał, że oszczędność mieszkańców w korzystaniu z wody ma skutek w jej wysokich cenach. – Koszty stałe działania zakładu nie dają się obniżyć – dodał.
Największe skoki cenowe wody w Raciborzu miały miejsce w lata 2009, 2010 i zostaną wprowadzone w 2011. Jak twierdzi prezydent Mirosław Lenk, od roku 2014 stawki opłat za wodę i ścieki zaczną w mieście nieco spadać.
(ma.w)