Żyjcie w zgodzie i miłości
Niepubliczne przedszkole im. Kubusia Puchatka z Sudołu zaprosiło rodziców do świątyni.
Nieszpory w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej miały świąteczny charakter. Miejscowe przedszkole wystawiło tu Jasełka. Kolędy śpiewane przez dzieci miały lokalny akcent, trzecią zwrotkę ułożono „po sudolsku”.
Przedszkolaki zaśpiewały w kościele 9 kolęd, od „Cichej nocy” po „Z narodzenia Pana”. – Konsultantem był jak co roku proboszcz Józef Przywara. Nasze dzieci są nie tylko z Sudołu, więc ćwiczyliśmy jak je śpiewać, tak by parafianie nam towarzyszyli – powiedziała nam dyrektor placówki Janina Adamek. Wspólnie z Weroniką Tchórz, Sandrą Pawlar i Karoliną Gawrońską przygotowały scenariusz Jasełek.
Szopkę pomógł stworzyć rodzic jednej z małych aktorek – Damian Jureczka. Jego córka Agata zagrała Marię. Józefem został Maciej Karpowicz. Z 33 przedszkolaków z placówki w Sudole wystąpiło ponad 20. – Najtrudniej było zapanować nad najmłodszymi, którym powierzyliśmy role aniołków – uśmiechała się Adamek.
Dwie zwrotki każdej kolędy śpiewał cały kościół, a trzecią dzieci oraz ich opiekunki. – Na tradycyjną melodię same ułożyłyśmy treść, kojarząc ją z teraźniejszością i z Sudołem – wyjaśniła dyrektor. – Życzymy wam pomyślności, byście tutaj w Sudole żyli w zgodzie i miłości – zakończyli przedstawienie najmłodsi.
(ma.w)