Boisko na nie, a lodowisko?
Nowoczesny obiekt treningowy miał posłużyć przede wszystkim RTP Unii. Klub mógłby dzięki niemu zarabiać na wynajmie boiska, zwłaszcza w okresie zimowym. Mówiło się o partnerstwie firmy budowlanej Remigiusza Trawińskiego i samorządu miejskiego, zainteresowany był również starosta, bo z nowoczesnej murawy skorzystaliby uczniowie mechanika.
Na sferze planowania się skończyło, a teraz prezydent Raciborza otwarcie przyznaje, że sprawę boiska trzeba odłożyć na kilka lat, bo priorytetem dla OSiR został aquapark. – Jego budowa wyklucza inwestowanie w obiekt ze sztuczną trawą dla piłkarek. Ta część ośrodka przeistoczy się w wielki plac budowy, gdyby boisko powstało wcześniej, teraz zostałoby zniszczone przez ciężki sprzęt budowlany – tłumaczył Mirosław Lenk radnemu Romanowi Wałachowi (KOR) na ostatniej komisji. Dodał, że dwóch inwestycji „nie udałoby się spiąć finansowo”.
Radnego ze Studziennej zainteresowała także przyszłość miejskiego lodowiska. W zeszłej kadencji mówiło się o zadaszeniu ślizgawki. W planie wydatków na ten rok takiej pozycji nie ma. Prezydent Lenk nie wyklucza, że zleci wykonanie dokumentacji dachu nad lodowiskiem, ale zastrzega, że wysoki koszt inwestycji – jego zdaniem 1,5 mln zł – odsuwa ten zamiar na przyszłość.
(ma.w)