Superwnuczka się odwdzięczyła
Dlatego warto zwyciężyć w naszym konkursie, w którym przedszkolaki opowiadają o swych kochanych babciach.
Przedszkolaki z Chałupek dostały zabawki, a zwyciężczyni konkursu Superbabcia zaprosiła rodzinę do restauracji na niedzielny obiad.
Zestaw zabawek edukacyjnych, dobranych pod względem wieku przedszkolaków, przywiozła do Chałupek właścicielka firmy Marko Renata Marszolik. – Są one bezpieczne i uczą dzieci integracji, rozwijają ich zdolności manualne – mówiła o prezencie. Przy okazji opowiedziała nam o swoich babciach, które bardzo kochała. – Babcię Łucję zapamiętałam jako wymagającą. Jeździłam do niej w wakacje. Świetnie gotowała. Babcia Elżbieta była bardzo szczęśliwa, że ma wnuczkę, bo byłam pierwszą dziewczynką w rodzinie – wspominała sponsorka konkursu.
Jaka jest Sara Smuda w oczach ukochanej babci, której swą wygraną sprawiła prezent na jej tegoroczne święto? To pytanie zadaliśmy obu babciom dziewczynki. Pani Danuta, z którą Sara mieszka, śmiała się, że towarzyszy dziewczynce 24 godziny na dobę. – Sara jest bardzo rezolutna i mądra jak na swój wiek – podkreśliła babcia. Chwaliła ją, że pomaga jej w kuchni. Wnuczka zakłada wtedy fartuszek i gotuje z babcią Danusią obiad oraz piecze ciasta. – To pogodne i wesołe dziecko – podsumowała.
Druga babcia – Marta – scharakteryzowała wnusię jako grzeczną i opiekuńczą. – Razem malujemy słoneczka i kwiatuszki. Chodzimy na spacery do lasu – opowiadała. Babcię cieszy, że Sara bardzo lubi tańczyć.
W tej edycji dwie laureatki konkursu Superbabcia – z Nowin Raciborskich i Nowin Wodzisławskich, to koleżanki. Sara zaprosiła na poczęstunek Martę. Co najlepiej pamięta z przyjaźni z dziewczynką? – Kiedyś jak spałam u Marty to wypadł mi ząb – przyznała z uśmiechem dziewczynka.
(ma.w)