Zwierzęcy sponsoring
Powiat rozważy czy sponsorować małpy w zoo.
Śląski Ogród Zoologiczny zwrócił się do powiatu raciborskiego z prośbą o sponsorowanie zwierzęcia w zoo. Starosta uważa, że samorządu nie stać na hojny gest. Wśród radnych zdania są podzielone. Piotr Olender (PO) proponuje zrzutkę z diet radnych.
Czy powiat mógłby sponsorować jakieś zwierzątko? – pyta w piśmie do samorządu dyrektor śląskiego zoo. W zamian oferuje umieszczenie tabliczki z nazwą sponsora o wymiarach 40/60 cm przy wybiegu. Dodatkowo nazwa ta pojawi się na witrynie internetowej ogrodu. Do pisma z prośbą dołączono listę zwierząt, które można sponsorować. Robią to głównie firmy, ale są i samorządy. Jastrzębie Zdrój na przykład pomaga utrzymać irbisa. Starosta raciborski przyznał, że „co by nie powiedzieć w tej sprawie, to wyjdzie źle, bo chodzi o zwierzęta”. – Małe pieniadze zwierzętom nie pomogą, a dużych nie mamy – oznajmił Adam Hajduk.
Propozycja ze sponsoringiem spodobała się członkowi zarządu powiatu Piotrowi Olendrowi. – Słonia nie proponuję, ale jakieś sympatyczne zwierzątko, czemu nie? W końcu to śląskie zoo, to są nasze małpy – uśmiechnął się radny. Zasugerował, że koledzy z rady mogliby zrobić zbiórkę we własnym gronie i zgłosił się jako pierwszy. Radnych zainteresowało po ile musieliby płacić miesięcznie i jak długo. – Aż zwierzę padnie – czarnym humorem błysnął Leonard Fulneczek (PO). Składki wynoszą od paru do kilkuset złotych. Przewodniczący komisji budżetu Marek Kurpis (Razem) zauważył, że objęcie roli darczyńcy śląskiego zoo zachęci inne ogrody, by zgłosiły się po pomoc do starostwa. Wskazał jako przykład małe zoo z raciborskiego Arboretum. Na posiedzeniu ustalono, że zarząd powiatu zastanowi się nad ofertą „sponsorowania sympatycznego zwierzątka”.
(ma.w)