Żadnych wyzwań się nie boją
Organizują festyny i turnieje sportowe, wydają gazetkę ale przede wszystkim gaszą pożary. Mieszkańcy mogą na nich liczyć w każdej sytuacji.
Pierwsze informacje o OSP w Żerdzinach pochodzą z 1924 roku. W 1927 r. strażacy podlegali już jednostce z Kornicy.
Ze względu na odległość poprosili o przydzielenie ich do Pawłowa, a później do Ocic.
Po II wojnie światowej strażacy dostali na stan sikawkę konną. Na początku stała ona w „Uliczce” pod gołym niebem. Później przeniesiono ją do wymurowanej remizy, którą wybudowano w 1958 roku. Wtedy też doszedł na wyposażenie wózek na węże i armaturę strażacką. W 1970 roku OSP dostało motopompę M 400 a trzy lata później przyczepę pożarniczą „Sanok” zaczepianą do ciągnika rolniczego, w której można było przewozić drużynę pożarniczą oraz można było załadować cały sprzęt pożarniczy. – W tym czasie zabrano sikawkę konną do Pawłowa. Przyczepa ta służyła aż do 2003 roku! – mówi prezes OSP Dariusz Herud. W 1979 r. strażacy dostali z PSP Racibórz motopompę M800 PO 3, a pod koniec lat osiemdziesiątych motopompę M8/8 PO 5.
W 1994 roku zburzono starą remizę ze względu na zły stan techniczny. Wtedy na jej miejscu miała powstać nowa remiza strażacka wraz z salą taneczną i kuchnią przygotowaną na wesela i zabawy. Jednak ze względów finansowych budowa nie doszła do skutku. Strażacy przez 5 lat nie mieli remizy. – Przyczepa strażacka wraz z osprzętem stała pod wiatą w prywatnej posesji. W 1999 roku postanowiono zbudować garaż wraz z małym zapleczem przy budynku nieczynnej szkoły – wspomina prezes. W tym samym roku w czasie dożynek wiejskich została poświęcona i oddana do użytku nowa remiza.
W 2001 roku nastąpiło ważne wydarzenie dla strażaków. Otóż rodzina Jerzego i Waldemara Mainuszów ufundowała i ofiarowała jednostce sztandar OSP Żerdziny.
– W czasie dożynek wiejskich dnia 7 września 2003 został przekazany samochód pożarniczy GLM 8 na nadwoziu żuka, który otrzymaliśmy dzięki staraniom naszych członków oraz przychylności wójta gminy Pietrowice Wielkie – mówi Dariusz Herud.
W swoim dorobku OSP może poszczycić się aż 37 dyplomami otrzymanymi na zawodach strażackich za miejsca od I do IV, z tego prawie połowa za I miejsca w różnych kategoriach wiekowych.
Ochotnicza Straż Pożarna w Żerdzinach, ze względu na to, że jest jedyną organizacją w wiosce, angażuje się i pomaga w różnych uroczystościach i okolicznościowych imprezach. – Pomagamy w organizowaniu dożynek, organizujemy festyny strażackie w święto patrona strażaków św. Floriana, a także inne imprezy sportowo-kulturalne jak: turniej tenisa stołowego o tytuł mistrza Żerdzin, zimowy kulig dla dzieci, mecze piłki nożnej pomiędzy kawalerami a żonatymi mieszkańcami Żerdzin oraz otwarty turniej siatkówki plażowej – wylicza strażak.
Rok 2005 szczególnie zapisał się w historii jednostki jak i całej gminy Pietrowice Wlk. – Bodajże po raz pierwszy w historii gminy w zawodach pożarniczych wystąpiła drużyna kobiet w składzie: Karina Krautwurst, Agnieszka Muszal, Małgorzata Herud, Katarzyna Wojtek, Brygida Siara, Halina Górecka i Ewelina Franiczek – wymienia z dumą prezes OSP.
W 2008 roku został wydany 1 numer gazetki strażaków OSP Żerdziny – „Fojermanek”. W gazetce tej zostały przedstawione najważniejsze wydarzenia w OSP, historia a także humor. Gazetka jest wydawana na zakończenie roku, a dostaje ją za darmo każda rodzina w Żerdzinach. Bieżące wydarzenia w OSP można także na zobaczyć na stronie internetowej: www.zerdziny.republika.pl/ochotniczastrazpozarna.
– Na dzień dzisiejszy jednostka liczy 51 członków czynnych, w tym 3 honorowych. Do akcji przeszkolonych jest 20 członków (w tym 2 kobiety). Jest 6 operatorów sprzętu, 3 kierowców, 3 dowódców, 3 pilarzy, 3 stermotorzystów, 2 po kursie naczelnika i 2 ratowników medycznych – wylicza strażak.
OSP w Żerdzinach posiada na swoim stanie samochód gaśniczy GLMA 8/8 marki Mercedes L 409 z autopompą, który jednostka dostała z zaprzyjaźnionego z gminą Pietrowice miasta Liederbach z Niemiec. Auto zostało przekazane podczas dożynek wiejskich w 2006 roku. Samochód ten przeznaczony jest do podawania wody na długie odległości (łączna długość węży w samochodzie wynosi 560 metrów), a łączna wydajność pomp na samochodzie wynosi 2800 l/minutę. OSP posiada także motopompę PO 5, pompę szlamową Must Pumpen, agregat prądotwórczy Honda ECT 7000 oraz pilarkę spalinową Stihl MS 270.
Członkowie czynni - przeszkoleni do akcji:
Stefan Afa, Mirosław Benek, Krzysztof Franiczek, Bernard Franiczek, Ewelina Franiczek, Bernard Grela, Dariusz Herud, Małgorzata Herud, Łukasz Kalinicki, Adrian Mainusz, Waldemar Mainusz, Grzegorz Majnusz, Piotr Marcinek, Andrzej Muszal, Rajmund Nowak, Edward Pawlik, Marian Pawlik, Grzegorz Rybka, Krystian Siara, Sebastian Trojański.
Stefan Afa, Mirosław Benek, Krzysztof Franiczek, Bernard Franiczek, Ewelina Franiczek, Bernard Grela, Dariusz Herud, Małgorzata Herud, Łukasz Kalinicki, Adrian Mainusz, Waldemar Mainusz, Grzegorz Majnusz, Piotr Marcinek, Andrzej Muszal, Rajmund Nowak, Edward Pawlik, Marian Pawlik, Grzegorz Rybka, Krystian Siara, Sebastian Trojański.
Członkowie honorowi:
Henryk Herud, Jerzy Mainusz, Robert Zymla
Henryk Herud, Jerzy Mainusz, Robert Zymla
Władze OSP Żerdziny:
Po wojnie komendantem straży był Alojzy Weiss.
195(?)-195(?) komendant: Maksymilian Backa
196(?)-1965komendant: Konrad Pientka
1965-1970 komendant: Paweł Afa, prezes: Augustyn Pientka
1970-1975 komendant: Henryk Herud, prezes: Augustyn Pientka
1975-1980 komendant: Franciszek Baka, prezes: Augustyn Pientka
1980-1985 komendant: Franciszek Baka, prezes: Augustyn Pientka
1985-1990 komendant: Franciszek Baka, prezes: Józef Pientka
1990-1995 komendant: Jerzy Górecki, prezes: Zygmunt Herud
1995-2000 naczelnik: Jerzy Górecki, prezes: Artur Pientka
2000-2005 naczelnik: Waldemar Mainusz, prezes: Dariusz Herud
2005-2010 naczelnik: Waldemar Mainusz, prezes: Dariusz Herud
2011 naczelnik: Andrzej Muszal, prezes: Dariusz Herud
Po wojnie komendantem straży był Alojzy Weiss.
195(?)-195(?) komendant: Maksymilian Backa
196(?)-1965komendant: Konrad Pientka
1965-1970 komendant: Paweł Afa, prezes: Augustyn Pientka
1970-1975 komendant: Henryk Herud, prezes: Augustyn Pientka
1975-1980 komendant: Franciszek Baka, prezes: Augustyn Pientka
1980-1985 komendant: Franciszek Baka, prezes: Augustyn Pientka
1985-1990 komendant: Franciszek Baka, prezes: Józef Pientka
1990-1995 komendant: Jerzy Górecki, prezes: Zygmunt Herud
1995-2000 naczelnik: Jerzy Górecki, prezes: Artur Pientka
2000-2005 naczelnik: Waldemar Mainusz, prezes: Dariusz Herud
2005-2010 naczelnik: Waldemar Mainusz, prezes: Dariusz Herud
2011 naczelnik: Andrzej Muszal, prezes: Dariusz Herud
Wybrane interwencje OSP Żerdziny:
1930 r. – kilkakrotnie paliła się piekarnia Oswalda Śniechoty, za każdym razie ogień gasi OSP.
marzec – kwiecień 1945 r. – w Białą Niedzielę wojska rosyjskie podpaliły stodołę u Pokornego (dzisiaj rodz. Sławik), a także później stodoły u Maksymiliana Baki, u Rafała Góreckiego oraz Affy.
17 maja 1960 r. – u Widoka (obecnie Gawlina) zapaliła się stodoła od uderzenia pioruna. Wtedy OSP Żerdziny gasiła pożar sikawką konną. Woda była pobierana ze stawku od Franiczka.
1964 r. – przed domem rodz. Franiczek zapalił się od spięcia kabli słup elektryczny.
marzec 1996 r. – woda z roztapiającego się gwałtownie śniegu zalewa parę domów na „Bonclowie”, drogą wtedy płynie rzeka wody, przybiera też wtedy staw i woda leci całą drogą w kierunku Pawłowa. Strażacy pomagają usuwać szkody.
1 maja 2005 r. – po ulewnych burzach na drodze do Pawłowa usuwano błoto, które spłynęło z pól.
25 lipica 2008 r. – pompowanie wody po ulewnych deszczach z piwnic w Żerdzinach.
14 sierpnia 2009 r. – wyjazd do palącego się bala słomy na drodze z Żerdzin do Pawłowa.
16 grudnia 2009 r. – wyjazd do zabezpieczenia wyburzania starego komina w Pietrowicach Wlk.
3 czerwca 2010 r. – zabezpieczenie domu w Żerdzinach przed wodą spływającą z pól.
19 lipca 2010 r. – pompowanie wody z piwnicy (pęknięta rura) w Żerdzinach.
21 października 2010 r. – pożar stogu słomy w Cyprzanowie.
1930 r. – kilkakrotnie paliła się piekarnia Oswalda Śniechoty, za każdym razie ogień gasi OSP.
marzec – kwiecień 1945 r. – w Białą Niedzielę wojska rosyjskie podpaliły stodołę u Pokornego (dzisiaj rodz. Sławik), a także później stodoły u Maksymiliana Baki, u Rafała Góreckiego oraz Affy.
17 maja 1960 r. – u Widoka (obecnie Gawlina) zapaliła się stodoła od uderzenia pioruna. Wtedy OSP Żerdziny gasiła pożar sikawką konną. Woda była pobierana ze stawku od Franiczka.
1964 r. – przed domem rodz. Franiczek zapalił się od spięcia kabli słup elektryczny.
marzec 1996 r. – woda z roztapiającego się gwałtownie śniegu zalewa parę domów na „Bonclowie”, drogą wtedy płynie rzeka wody, przybiera też wtedy staw i woda leci całą drogą w kierunku Pawłowa. Strażacy pomagają usuwać szkody.
1 maja 2005 r. – po ulewnych burzach na drodze do Pawłowa usuwano błoto, które spłynęło z pól.
25 lipica 2008 r. – pompowanie wody po ulewnych deszczach z piwnic w Żerdzinach.
14 sierpnia 2009 r. – wyjazd do palącego się bala słomy na drodze z Żerdzin do Pawłowa.
16 grudnia 2009 r. – wyjazd do zabezpieczenia wyburzania starego komina w Pietrowicach Wlk.
3 czerwca 2010 r. – zabezpieczenie domu w Żerdzinach przed wodą spływającą z pól.
19 lipca 2010 r. – pompowanie wody z piwnicy (pęknięta rura) w Żerdzinach.
21 października 2010 r. – pożar stogu słomy w Cyprzanowie.
oprac. (woj)