Albo płaca, albo emerytura
Opozycja wątpi czy prezydent Lenk dotrzymuje obietnic wyborczych.
Stawia pan na młodych czy pozwala dorabiać emerytom? – To pytanie najmłodszego z radnych Piotra Dominiaka do prezydenta Raciborza, a dotyczy dochodów jednego z podległych mu dyrektorów.
Radny przypomniał Mirosławowi Lenkowi, że ten obiecywał w kampanii wyborczej stawiać na ludzi młodych. Tymczasem w jednej z placówek samorządowych dyrektor zarobił w ubiegłym roku 68,5 tys. zł oraz pobrał świadczenia emerytalne 43,2 tys. zł. – Czy pana zdaniem zatrudnianie osoby na dobrze – jak na raciborskie warunki – płatnym stanowisku, która jednocześnie pobiera wysoką – jak na polskie warunki – emeryturę, jest stawianiem na ludzi młodych? – dopytywał ostatnio prezydenta opozycjonista Dominiak.
Lenk ripostował, że na dojrzałych też stawia, bo nie chce dzielić pracowników ze względu na wiek. – Ale nie chciałbym aby pracowali i pobierali emeryturę – przyznał. Obiecał srawdzić zgłoszenie Dominiaka. – Co nie oznacza, że się pozbędę takiej osoby – zaznaczył prezydent.
(ma.w)