Nabór do straży trwa
Na początku lat 30-tych ubiegłego wieku władze niemieckie, panujące wówczas na terenie Szymocic, wydały zarządzenie o powołaniu w każdej wiosce OSP. W Szymocicach pierwsze próby powołania jednostki miały miejsce w 1932 r. lecz oficjalne uformowanie OSP nastąpiło w 1934 r.
Inicjatywa powołania do życia jednostki była ważna dla samych mieszkańców. Wiadomo, że na pierwszym walnym zebraniu byli obecni wszyscy mężczyźni mieszkający w Szymocicach.
Pierwszym naczelnikiem został Wiktor Hanek, który pełnił swoją funkcję aż do drugiej wojny światowej.
Pierwszym sprzętem strażackim były wiadra z wodą, bosaki i drabiny. Szybko jednak, bo jeszcze w 1934 r., dzięki wsparciu całej wioski, zakupiono sikawkę konną oraz kilkaset metrów węży tłocznych. Na potrzebę przechowywania sprzętu wybudowano drewnianą strażnicę przy kapliczce św. Jana. Źródłem wody był sztuczny zbiornik, który wybudowano przy wsparciu gminy w środku wioski w 1935 r. Po nadejściu frontu drugiej wojny światowej remiza została zniszczona a sikawka zaginęła.
Nowy sprzęt i remiza
Po wojnie OSP w Szymocicach przestała istnieć, brakowało sprzętu i ludzi. Dopiero w 1947 r. udało się na nowo powołać straż. Jak napisano w kronice jednostki, pierwsze powojenne zebranie odbyło się pod gołym niebem, gdyż strażacy nie mieli swojego miejsca.
Do łask wróciły wiadra i bosaki, a niedługo potem OSP dysponowała beczką na dwukołowym podwoziu. Kronika mówi również, że w 1957 r. z PSP w Raciborzu przydzielono Szymocicom motopompę M 200, którą szybko wymieniono na wydajniejszą M 400.
W tym okresie sprzęt był przechowywany w prywatnym gospodarstwie. Spotkania strażaków odbywały się w prywatnych domach.
Dzięki staraniom ówczesnego zarządu jednostki, na początku lat 60-tych ubiegłego wieku, strażakom przydzielono na remizę pomieszczenia gospodarcze po byłym Urzędzie Celnym. W 1973 r. zarząd, z inicjatywy Jana Syca, ówczesnego naczelnika, podjął decyzję o budowie nowej strażnicy. Prace ruszyły rok później. Budowa trwała, przez problemy ze zdobywaniem materiałów budowlanych, dziesięć lat. I tak w 1984 r. cały sprzęt przeniesiono do nowo wybudowanej remizy. Przy remizie powstała równocześnie świetlica wiejska z kuchnią i zapleczem. W budowę obiektu zaangażowani byli wszyscy mieszkańcy Szymocic jak również zaprzyjaźnieni strażacy z Górek Śl. Środki finansowe na budowę zabezpieczył urząd gminy.
W międzyczasie jednostka zmieniła motopompę na M 800, a później na polonię PO 5. Strażacy z Górek Śląskich przekazali kolegom z Szymocic dwukołową przyczepkę ze zbiornikiem wodnym i platformą na motopompę. Jak wspominają strażacy, przyczepkę ciągnięto nieraz ręcznie, jednak przeważnie zaprzęgano ją do tzw. dzika, czyli małego traktora.
Pierwszy samochód
Do początku lat 90-tych ubiegłego wieku w Szymocicach gaszono pożary przy pomocy motopompy. W tym okresie na stan jednostki trafił samochód żuk, który po remoncie silnika i przystosowaniu do potrzeb strażaków, pełnił rolę wozu bojowego. Pod koniec lat 90-tych żuka zastąpił, przywieziony z Górek Śl., większy star. Szybko, bo już w 2001 r. również z Górek Śl. miejsce stara zajął jelcz. W 2003 r. strażacy sprowadzili z Niemiec używanego magirusa z beczką na wodę o pojemności 2,5 tys. litrów. Magirus służy jednostce do dziś.
Trwa nabór
Obecnie jednostka liczy 23 członków, w tym 16 czynnych. OSP Szymocice posiada również czterech członków honorowych. Strażacy co roku organizują na terenie sołectwa uroczysty Dzień Strażaka oraz wspólnie z innymi jednostkami z gminy spotkanie opłatkowe. Współorganizują festyny rodzinne, biesiady śląskie i spotkania dla dzieci. Ponadto OSP obstawia i zabezpiecza ważniejsze imprezy na terenie całej gminy.
Strażacy z Szymocic prowadzą również ciągły nabór wśród młodzieży. Chcą zarazić swoją pasją młode pokolenie. Największymi marzeniami tutejszych strażaków są aparaty tlenowe oraz nowszy samochód.
Obecny zarząd OSP Szymocice
- prezes: Jacek German
- naczelnik: Piotr Kocoń
- sekretarz: Karol Kalemba junior
- skarbnik: Zbigniew Cebo
- gospodarz: Karol Kalemba senior
- członkowie zarządu: Jan Syc, Leszek Pietrasz, Andrzej Jureczko
Byli prezesi i naczelnicy OSP Szymocice:
- prezesi: Wiktor Hanek, Franciszek Stawinoga, Stanisław Waduła, Rudolf Boszczoń, Zbigniew Jureczko, Jan Syc.
- naczelnicy: Stanisław Waduła, Alojzy Kieś, Edward Lazar, Franciszek Ploch, Jan Syc, Andrzej Kalemba, Jacek German.
Wybrane interwencje OSP Szymocice
- koniec lat 70-tych, piorun uderza w drewniany dom w Szymocicach. Strażacy gaszą pożar motopompą i dzięki sprawnej akcji ratują część budynku.
- 1992 r. pożar budynku gospodarczego, przyczyną jest prawdopodobnie samozapłon siana. W wyniku pożaru ogień trawi dach budynku, resztę udaje się strażakom uratować.
- 1997 r. powódź stulecia, podczas której OSP Szymocice uszczelnia i patroluje wały przy Odrze na terenie Zawady Książęcej.
- 2005 r. w Szymocicach płonie stodoła, która bliźniaczo stoi przy domu. Dzięki szybkiej akcji OSP ratuje resztę gospodarstwa i dom.
- 2009 r. około 15 wyjazdów do pożaru młodnika przy torach kolejowych w szymocickich lasach. Przyczyną pożarów są prawdopodobnie podpalenia.
- 2010 r. powódź, podczas której Szymocice działają na terenach zawady Ks., Ciechowic i Łęgu. Pomagają m.in. przy odpompowywaniu wody z uszkodzonej przepompowni w Ciechowicach.
- 2011 r. trzy wyjazdy do pożaru torfowisk w Babicach. Podpalacz zostaje złapany.
(woj)