Potrzeba matką wydatku
Hala w Studziennej: piękna z zewnątrz, niszczeje od środka
Opozycyjny radny polemizuje z opinią prezydenta miasta, że kluby sportowe z dzielnic nie mają już problemów ze swymi obiektami.
Gospodarz miasta zapowiedział pomoc finansową dla Wichru Płonia, któremu samorząd wyremontuje otoczenie boiska. Zdaniem prezydenta Mirosława Lenka to już ostatni klub piłkarski w mieście, gdzie trzeba modernizować bazę, bo w pozostałych wykonano niezbędne prace. Nie zgadza się z tym Roman Wałach, radny miejski z Komitetu Obywatelskiego Raciborzan i pyta o obiekt LKS Studzienna.
Nie podoba mu się prowadzona przez koalicję rządzącą miastem polityka dzielenia pieniędzy na inwestycje po równo w dzielnicach, bez analizy ich „realnych potrzeb”. – Odnosi się wrażenie, że robimy politykę wszędzie. Właśnie politykę zamiast konkretnych gospodarskich działań – twierdzi Wałach.
Przed ostatnimi wyborami samorządowymi ocieplono halę sportową klubu ze Studziennej. Do wyremontowania pozostał dach i w budynku trzeba jeszcze wykonać opaskę przeciwwilgociową. – To bardzo istotne, bo woda leje się do obiektu od góry i z dołu – radny pokazuje na dowód zdjęcia wykonane w hali. – Obiekt jest na zewnątrz piękny jednak niszczeje od środka. Opaska przeciwwilgociowa musi być wykonana już, jeszcze przed zimą, aby mury mogły wyschnąć – wskazuje radny opozycji. Przed układaniem tegorocznego budżetu zgłosił te zadania, ale nie ujęto ich w planie finansowym miasta na 2011 rok.
(ma.w)