Oficer na dwóch kółkach
Radny Michał Fita sugeruje władzom wydatek na bezpieczny łącznik ścieżki rowerowej biegnącej przy moście „gliwickim”.
– Skarżą mi się mieszkańcy, na niebezpieczny przejazd ścieżką rowerową. Jadący od strony żwirowni w kierunku na Oborę muszą przejechać przez ruchliwą drogę wojewódzką przed mostem na ul. Gliwickiej – zauważył radny Michał Fita (RSS Nasze Miasto) podczas dyskusji o realizacji inwestycji miejskich.
Jego zdaniem miasto stać na wykonanie zjazdu i wyjazdu z trasy dla rowerzystów pod mostem. – To nie będzie jakoś bardzo kosztowne – przypuszczał Fita. Skontrował go należący do koalicji rządzącej miastem Witold Ostrowicz (KWW M. Lenka) twierdząc, że każde wezbranie wody w kanale Ulgi będzie niszczyło taką ścieżkę.
Ostrowicz uważa, że lepsza byłaby szykana drogowa wykonana na Gliwickiej. Musiałby się na nią zgodzić Zarząd Dróg Wojewódzkich, który zarządza tą szosą.
Radny Dawid Wacławczyk (NaM) uważa, że przy każdej budowie ścieżki powinien być obecny tzw. oficer rowerowy, reprezentujący środowisko rowerzystów, który przed oddaniem inwestycji przejedzie się nową trasą. – Zaoszczędzimy wtedy na poprawkach, których wymagają nowo wybudowane ścieżki – podsumował rajca.
(ma.w)