Więcej ogrodników niż rolników

Starosta raciborski nazwał krzyżanowickie dożynki najlepszymi jakie w tym roku widział. Organizatorzy sfinansowali je z dotacji unijnej.

Wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło szedł w korowodzie  krzyżanowickich dożynek. Przyjechał z Żor w towarzystwie małżonki. Później, już na biesiadzie dożynkowej wśród vipów pojawili się inni politycy walczący o mandaty parlamentarzystów – Henryk Siedlaczek i Adam Hajduk. Wiceminister przywiózł ze sobą odznaczenia „Zasłużony dla rolnictwa” i wręczył je paniom przewodniczącym Kołom Gospodyń Wiejskich. Starosta też miał upominki ale tylko dla dwóch z dziesięciu takich gospodyń – Alicji Kokot z Chałupek i Krystyny Lamczyk z Tworkowa.

Starostami dożynek zostali: Jadwiga Zdziebłowska (53) i Eugeniusz Jaworek (55). Oboje pracowali na roli, ale na niewielkim areale. – Tam trudno ludzki trud zastąpić maszynami – charakteryzowali ich organizatorzy. Pan Eugeniusz łączył pracę zawodową z rolnictwem, nierzadko poświęcając noce by utrzymać gospodarstwo.

Miejscowi podkreślali, że choć nie mają wielkich pól uprawnych, to wielu jest tu ogrodników i to oni głównie świętują. Rozmach dożynek zaimponował staroście Hajdukowi, który powiedział ze sceny, że to najlepsze święto plonów jakie widział w tym roku. Impreza odbyła się w miejscowym centrum wypoczynku. Wieczorem, pod zadaszeniem była tam niepowtarzalna atmosfera. Ściągnięto na jedyny koncert w powiecie sobowtóra Elvisa Presleya.

Organizatorzy przeprowadzili konkurs na najładniejsze dożynkowe obejście w wiosce. Wygrała Wspólnota Mieszkaniowa z ul. Bocznej przed wspólnotą z Fabrycznej oraz Alicją Serwach i Wacławem Karasińskim, którzy wspólnie przygotowali wizerunek domostwa. Rozdano też nagrody za dożynkowe rysowanie. Konkurs adresowany był do szkół i przedszkoli. Najlepsze okazały się prace Natalii Cimały, Renaty Rybarz i Katarzyny Kowacz.

(ma.w)