Gminne dożynki w Bojanowie

Przemarsz korowodu dożynkowego z ulicy Wojnowickiej na boisko, rozpoczął uroczystości „Święta Plonów”. Korowód składał się z ponad 20 ciągników, a przewodziła mu miejscowa OSP, za którą kroczyli najmłodsi mieszkańcy Bojanowa.

W korowodzie ze swoimi koronami żniwnymi prezentowały się sołectwa gminy Krzanowice.

Gospodarzem gminnych dożynek był Henryk Tumulka, sołtys Bojanowa. – W tym roku przypadło nam zorganizować dożynki gminne, co jest dla naszego sołectwa wielkim zaszczytem. Dożynki są końcem zbiorów żniwnych, co symbolizują korony żniwne. Ten chleb jest finalnym efektem trudu i pracy rolników, którego nie brakuje w żadnym domu – dodaje Henryk Tumulka.

– Dożynki to święto ludzi, którzy poświęcają się pracy na roli. Ten chleb z nowych zbiorów, tak bardzo nam potrzebny jest efektem ciężkiej pracy rolników. Chciałbym serdecznie podziękować za ich poświęcenie i ciężką pracę, także za to „Święto Plonów”. Organizacja dożynek to także duży wysiłek, dla uczestników i tych co je przygotowali – mówił Manfred Abrahamczyk, burmistrz Krzanowic.

Wśród zaproszonych gości byli przedstawiciele sołectw i rady gminy, m.in. Manfred Abrahamczyk, burmistrz Krzanowic, Henryk Tumulka, sołtys Bojanowa, Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach,  ksiądz Krzysztof Niebudek z miejscowej parafii pod wezwaniem Chrystusa Króla.

WiZ