Zawsze będziemy czuli się młodo
Oni traktują oświatę zawodowo.
Dyrektorzy szkół i przedszkoli otrzymali 7 września w magistracie nagrody jubileuszowe za 20, 30 i 35-lecie pracy.
Szefów placówek podjęła zastępca prezydenta Raciborza Ludmiła Nowacka, wręczając okolicznościowe listy gratulacyjne i bukiety kwiatów – różowe dla pań, zielone dla panów. Uhonorowano: za 30-lecie pracy Mirosławę Jurczyk (dyrektor Przedszkola nr 5 w Raciborzu – Studziennej); za 35-lecie Halinę Król (dyrektor Przedszkola nr 14); za 20 lecie: Krzysztofa Chrupajło (dyrektor Gimnazjum nr 2) i Daniela Siedloka (dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Raciborzu – Markowicach). Wszyscy podkreślali zalety pracy z dziećmi i młodzieżą. – Dzięki temu zawsze będziemy czuli się młodo – stwierdziła Mirosława Jurczyk.
Ludmiła Nowacka życzyła gronu dyrektorów kolejnych podwyżek płac i dostosowania pensji do warunków Unii Europejskiej. – Pracujcie z aktywnymi i twórczymi dziećmi oraz uczniami i oby w tej pracy było jak najwięcej stabilizacji w przepisach oświatowych – dodała.
Mirosława Jurczyk zaczynała pracę w SP 22 w Tychach, do Raciborza przeprowadziła się za sprawą męża. Halina Król pierwsze zatrudnienie znalazła w ówczesnym rafakowskim przedszkolu przy ul. Kochanowskiego. – Trafiłam tam jako praktykantka liceum pedagogicznego. Pamiętam jak dostałam od Rafako bon i goździka – uśmiecha się dyrektor. Daniel Siedlok początkowo był nauczycielem wf w SP 15. – Było nas tam wtedy kilkunastu, bo tak dużo dzieci liczyła szkoła. Lekcje prowadziliśmy na schodach i w piwnicy – wspomina. Krzysztof Chrupajło rozpoczął karierę zawodową w Lewicach (woj. opolskie), w podstawówce, którą już zlikwidowano. – To była maleńka szkoła, 100 dzieci i 8 nauczycieli. Uczyłem matematyki i chemii – przypomina sobie.
(ma.w)