Radny czuje się bezkarnie
Nędza. Krystian Okręt, zastępca przewodniczącego rady gminy, na ostatniej sesji ustosunkował się do aktywności radnego Juliana Skwierczyńskiego z Zawady Ks. Swoje stanowisko przedstawił na piśmie, co akurat radnych gminy Nędza już nie zdziwiło.
– Wypowiedzi radnego Skwierczyńskiego nie mieszczą się w ramach ogólnie przyjętych norm moralnych, obowiązujących działacza samorządowego. Propagandowe fałsze ukryte w prostackiej frazeologii nie służą konstruktywnej dyskusji – odczytał Krystian Okręt. – Radny Skwierczyński przesiąknięty indoktrynacją poprzedniego systemu, którego był funkcjonariuszem, zatraca poczucie rzeczywistości. Ciągle podejrzewa, że w urzędzie gminy istnieją jakieś pasożytnicze układy interesów – kontynuował. – Brutalne ataki na samorządową działalność podszyte inwektywami, zjadliwą krytyką a nawet denuncjacją były przekroczeniem nie tylko prawa, ale przede wszystkim ludzkiej godności i przyzwoitości. Ignoruje działania władz gminy, z przekory nie wierzy w ich skuteczność. Jego zdaniem patent na decydowanie i działanie ma tylko on. Czuje się bezkarnie, zapatrzony w samego siebie kreuje swój wizerunek medialny „nieskazitelnie czystego” i „prężnie działającego” samorządowca – czytał dalej przewodniczący.
W dalszej części wystąpienia dostało się również naszej gazecie. Przewodniczący Okręt stwierdził, że informacje o radnym Skwierczyńskim były przekazywane nie do końca rzetelnie i zgodnie z faktami. Na koniec zaproponował aby wszyscy, którzy się czują znieważeni przez radnego z Zawady skierowali przeciw niemu pozew do sądu.
(woj)