Obchody Dnia Energetyka 2011 W RAFAKO
Tegoroczna gala z okazji Dnia Energetyka była okazją do wręczenia jubileuszowych nagród i odznaczeń 174 pracownikom RAFAKO oraz podziękowań dla 22 osób przechodzących na emerytury.
– Czuję się zaszczycony, mogąc otworzyć dzisiejszą uroczystość. Stoję przed ludźmi, którym reprezentowane przeze mnie RAFAKO zawdzięcza swoją dzisiejszą pozycję. To dzięki państwa talentom, ciężkiej pracy, konsekwentnemu dążeniu do celu RAFAKO jest dziś jedną z najważniejszych w Europie firm z sektora energetycznego – tymi słowami Wiesław Różacki, prezes zarządu – dyrektor generalny RAFAKO S.A. rozpoczął galę z okazji Dnia Energetyka, która odbyła się 2 września w należącym do firmy Domu Strzeleckim Bractwa Kurkowego. Obchodzona co rok uroczystość jest okazją do nagrodzenia i wręczenia odznaczeń zasłużonym pracownikom RAFAKO, jubilatom oraz pożegnania odchodzących na emeryturę.
Wśród pracowników nagrodzonych w tym roku zakładowymi wyróżnieniami, 11 osób otrzymało odznaczenia państwowe, nadawane przez Prezydenta RP. Wręczył je I wicewojewoda śląski Stanisław Dąbrowa.
– Rafako jest najlepszą firmą w Polsce w branży energetycznej. Jest jedną z najlepszych firm w całej Europie, a być może nawet w świecie. Dziś mogę przekonać się naocznie, że nie byłoby Rafako, gdyby nie pracownicy, w głównej mierze mieszkańcy Raciborza i okolic – mówił do zebranych Tomasz Woroch, wiceprezes firmy PBG S.A., która do końca roku ma przejąć kontrolny pakiet akcji RAFAKO S.A. od Elektrim S.A. Zapowiedział też, że przyszły właściciel będzie wspierać raciborski zakład w dziele budowy „wielkiego RAFAKO”.
Obok pracowników zakładu honorową odznakę „Zasłużony dla RAFAKO” otrzymał Jan Kurp, długoletni prezes PKE S.A. Prezes W. Różacki przedstawił go jako wybitnego menedżera polskiej energetyki i wielkiego przyjaciela RAFAKO.
Gościem honorowym gali był Alojzy Urbas, emerytowany pracownik RAFAKO, który w tym roku obchodził setne urodziny. Na uroczystość przybył wraz z żoną Klarą. W tym roku 75 urodziny obchodzili, zasłużeni dla przedsiębiorstwa, długoletni pracownicy – Jerzy Thamm, były wiceprezes RAFAKO oraz Henryk Pohl, były dyrektor naczelny Raciborskiej Fabryki Kotłów, którzy także z rąk prezesa W. Różackiego otrzymali okolicznościowe upominki.
– Trzymam za państwa kciuki, za waszą firmę, miejsca pracy i jestem dumna z tego, że mogę z państwem uczestniczyć w waszym święcie – mówiła obecna na uroczystości pochodząca ze Śląska posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska. Wśród gości byli też przedstawiciele firm i instytucji współpracujących z RAFAKO oraz raciborskich władz samorządowych.
W części artystycznej wieczoru wystąpił Kabaret pod Wyrwigroszem. Tradycyjnie następnego dnia, w ramach obchodów Dnia Energetyka, w ośrodku Aqua-Brax w Szymocicach odbył się festyn dla wszystkich pracowników RAFAKO i ich rodzin. Nowością była organizacja Dnia Otwartego dla wszystkich chętnych, inaugurującego tegoroczne obchody Dnia Energetyka.
Odznaczeni pracownicy RAFAKO:
Alojzy Urbas: Bardzo mi miło, że Rafako o mnie pamiętało i mnie tu zaprosiło. Pogoda dopisała, atmosfera też. To ładnie, że firma docenia swoich pracowników. Oby im tak szło dalej.
Bogumił Płaczek, Złoty Medal Za Długoletnią Służbę: W Rafako pracuję od 37 lat. Taki medal to powód do zadowolenia, że człowiek został doceniony za długoletnią pracę dla tego zakładu. Wcześniej otrzymałem już odznaczenie „Zasłużony dla Rafako”.
Andrzej Seman, Srebrny Medal Za Długoletnią Służbę: W Rafako pracuję jako ślusarz. Nie spodziewałem się takiego odznaczenia. Cieszę się, że moja praca została doceniona. To dla mnie powód do dumy i mobilizacja do dalszej pracy.
Anna Salewicz, 35 lat pracy: Przepracowałam w Rafako 35 lat i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Ten zakład istnieje już tyle lat, daje pracę wielu ludziom. Dzisiejszy dzień jest dla mnie wspaniały. To budujące, że firma docenia swoich pracowników. Dzięki temu chce się tu dalej z chęcią pracować.
Zbigniew Jaworek, 35 lat pracy: Rozpocząłem pracę na stanowisku fizycznym, chciałem się podszkolić, potem byłem brygadzistą, następnie mistrzem. To miłe, że firma w taki sposób honoruje staż pracy swoich pracowników. Jest to podziękowanie, ale też mobilizacja do dalszej, twórczej pracy nad sobą i doszkalaniem innych, żeby ten zakład dalej się tak rozwijał jak obecnie.
Wiesława Ojczyk, emerytka: To bardzo sympatyczne i miłe, że tak nas żegnają. O firmie myślę bardzo ciepło, mile ją wspominam. W Rafako przepracowałam 37 lat, w zespole wspaniałych ludzi, gdzie z wielką radością przychodziło się do pracy. To był mój pierwszy i jedyny zakład. Ale trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Chciałam odejść z firmy w dobrej kondycji, zdrowiu, żeby zachować jak najlepsze wspomnienia. Mam zamiar realizować swoje pasje, np. podróże czy czytanie książek.
Henryk Duraj, emeryt: W Rafako przepracowałem 43 lata jako brygadzista. Bywało różnie, raz lepiej, raz gorzej, ale ogólnie nie żałuję, bo to bardzo porządna firma. Trochę żal odchodzić, ale człowiek jest coraz starszy. To bardzo miłe, że zakład w taki sposób żegna swoich pracowników. W końcu zostawiło się tu ponad 40 lat swojego życia.
Jerzy Dębski, Zasłużony dla Rafako: W Rafako pracuję od 1985 r. jako ślusarz. Jestem pozytywnie zaskoczony tym wyróżnieniem. To dla mnie mobilizacja do dalszej pracy ale i do otrzymania kolejnej nagrody.
Nierozłącznym elementem obchodów Dnia Energetyka w RAFAKO jest rodzinny festyn na terenie ośrodka wypoczynkowego Aqua-Brax w Szymocicach, który w tym roku odbył się 3 września.
Jak co roku, atrakcji było sporo. Wystąpił zespół Carrantouhill, Kabaret pod Wyrwigroszem, Mark Ashley i Mirek Jędrowski ze swoją biesiadą.
– Festyn, jak każdego roku, bardzo mi się podoba. Jest się gdzie zabawić, można przyjść z rodziną, dzieci mają uciechę z atrakcji, jedzenie jest dobre. To miła odskocznia od codziennej, ciężkiej pracy w zakładzie – mówi Jerzy Gilga, pracownik RAFAKO. – Na rafakowskich festynach zawsze jest świetnie, dobrze się bawimy, spotykamy znajomych. Do zabawy zapraszamy też młodych pracowników, którzy muszą poznać nasze tradycje, które przecież trzeba przekazać następnym pokoleniom – mówi Janina Lipińska, pracownica RAFAKO.
– Pracuję w oddziale w Pszczynie i w festynie uczestniczę po raz pierwszy. Bardzo fajnie, że jest tu tyle atrakcji dla dzieci i można przyjechać tu z całą rodziną – mówi Łukasz Kocurek, który sam też był współautorem jednej z festynowych atrakcji. Przyjechał do Szymocic „Kazikiem”, 28-letnim fiatem 125-p, którym, wraz z koleżanką i kolegami z pracy, w rafakowskich barwach wystartował w tegorocznym rajdzie samochodowym Złombol 2011 i szczęśliwie pokonał ponad 6 tys. km. Jednak niekwestionowaną gwiazdą festynu była Justyna Kowalczyk, która przez kilka godzin rozdawała autografy. Jej obecność była przypieczętowaniem przedłużenia z RAFAKO umowy sponsorskiej. – Nasza współpraca trwa już od sześciu lat, układa się świetnie. Z mojej strony są to tylko pozytywne odczucia – mówi Justyna Kowalczyk, która do Szymocic przyjechała ze swoją rodziną. – To jedna z najbardziej udanych umów, jakie udało nam się podpisać. Justyna Kowalczyk to wspaniała dziewczyna i świetny sportowiec, znakomicie nam się współpracuje – mówi Wiesław Różacki, prezes zarządu – dyrektor generalny RAFAKO S.A., który na festyn także przybył z najbliższą rodziną. – Na naszym festynie nie ma funkcji, przełożonych, podwładnych. Bawimy się doskonale. Atmosfera jest bardzo miła, rodzinna. Jak zawsze – zapewnia prezes.
Po 15-letniej przerwie RAFAKO zorganizowało Dzień Otwarty, podczas którego wszyscy chętni mogli zwiedzić wybrane wydziały zakładu. Wydarzenie inaugurowało tegoroczne obchody Dnia Energetyka.
Możliwość zwiedzenia RAFAKO, największego raciborskiego pracodawcy, ale też największego producenta związanego z branżą energetyczną w Europie, spotkała się z ogromnym zainteresowaniem. – Spodziewaliśmy się, że przyjdzie spora grupa ludzi, głównie rodziny i znajomi naszych pracowników, ale nie przypuszczaliśmy, że zainteresowanie będzie aż tak duże. W ciągu kilku godzin, wycieczkę po zakładzie odbyło prawie 1200 osób. Inicjatywę tę uważamy więc za udaną i zamierzamy ją kontynuować – mówi Anna Zembaty-Łęska, dyrektor Biura Zarządzania Personelem w RAFAKO S.A.
Zwiedzanie odbywało się w kilkunastoosobowych grupach. Punktem zbiórki był pięknie odrestaurowany Dom Strzelecki Bractwa Kurkowego, należący do firmy. Tam też można było poznać ponadsześćdziesięcioletnią historię fabryki. Rolę przewodników pełnili pracownicy poszczególnych wydziałów oraz biur projektowych. Goście mogli obejrzeć hale montażowe, oddział szkolenia zawodowego oraz pracownie projektowe wraz z unikalnym zapleczem technicznym.
Dla Janiny Łapin RAFAKO ma dużą wartość sentymentalną. Pracował tu jej ojciec, ciotka a teraz syn. – Wiedziałam, że to duża fabryka, ale nie spodziewałam się, że jest aż tak ogromna i powstają tu tak skomplikowane rzeczy. Jestem pod dużym wrażeniem tego, co tu widziałam – mówi pani Janina.
– Jako dziecko byłem tu z moim ojcem. Teraz mam okazję pokazać córkom miejsce, w którym pracuję – mówi Marek Synowiec, pracownik RAFAKO. – Rodzina zawsze bardzo chciała zobaczyć na czym polega moja praca i wreszcie jest taka możliwość. Kto wie, może to jest przyszłość także moich dzieci – mówi Waldemar Mrozek, pracujący w RAFAKO od 25 lat.
Wśród zwiedzających byli również ludzie na co dzień nie związani z zakładem. – Nie znam się na technicznej stronie, ale zakład jest piękny. Jestem oszołomiona jego ogromem. Na wycieczkę namówił nas przyjaciel rodziny. Warto było tu przyjść i zobaczyć to wszystko – mówi Anna Ćmok, lekarz weterynarii. – Jestem pełen podziwu, że tak ogromne kotły i urządzenia powstają właśnie tutaj – mówi Wojciech Szymanek.
RAFAKO, jako nowoczesne przedsiębiorstwo, stale rozwijające się i podążające za duchem czasu, tym razem postawiło na powrót do dobrych praktyk i tradycji. Jak widać po tłumie zwiedzających i pozytywnym wrażeniu, jakie zakład na nich zrobił – było warto.
14 września RAFAKO S.A. podpisało umowę z PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. Przedmiotem kontraktu wartego 37,35 mln zł jest zwiększenie w PGE Elektrociepłowni Kielce S.A. produkcji zielonej energii elektrycznej i cieplnej poprzez rozbudowę istniejących mocy wytwórczych o upustowo-kondensacyjną turbinę parową (moc ok. 6,5 MW), wymiennik ciepłowniczy (moc ok. 14 MW) współpracujących z posiadanym kotłem parowym OS-20 opalanym biomasą.
W dniach 8 – 9 września w Kroczycach niedaleko Zawiercia odbyła się II Międzynarodowa Konferencja Spawalnicza „POWERWELDING 2011”. Jej organizatorem było RAFAKO S.A. oraz Polskie Towarzystwo Spawalnicze.
W dniach 6 – 8 września RAFAKO S.A. wzięło udział w Sympozjum Naukowo-Technicznym „Energetyka Bełchatów 2011”, gdzie poruszane były najważniejsze tematy dotyczące branży energetycznej.