700 metrów żeby zamknąć wał
Zarówno w gminie Rudnik jak i w starostwie powiatowym trwają zabiegi aby skłonić wojewodę opolskiego do zamknięcia wału przy rzece Odra.
Lasaki. Od strony gminy Rudnik prace przy wałach mają się zakończyć jeszcze w tym roku. Koparki staną w miejscu gdzie przebiega granica województw śląskiego i opolskiego. Ze strony naszych sąsiadów prace związane z poprawą bezpieczeństwa przeciwpowodziowego zaplanowano jednak od przeciwnej strony. Tak, że opolski wał połączy się z wałem śląskim dopiero na końcu robót.
Sytuacja ta niepokoi szczególnie mieszkańców sołectwa Lasaki, którzy są nękani przez podtopienia. Wysokie wały wcale ich dziś nie chronią. W przypadku podwyższenia poziomu Odry, woda może się przelać na wioskę od strony sąsiedniej, leżącej w woj. opolskim wioski Miejsce Odrzańskie.
Problem mógłby zostać rozwiązany przez zamknięcie obwałowania 700-metrowym odcinkiem wału. Łączyłby się on ze wzniesieniem poprzecznym w Miejscu Odrzańskim. Takie rozwiązanie chroniłoby Lasaki, lecz do tego potrzeba dobrej woli ze strony władz opolskich.
Na sesjach rady gminy w Rudniku, Helga Sekuła, zastępca przewodniczącego rady oraz sołtys Lasaków, co sesję przypomina o palącej sytuacji. Alojzy Pieruszka, wójt gminy zorganizował nawet spotkanie w tej sprawie. Poinformował, że 700-metrowy odcinek obwałowania jest już projektowany. Rozpoczęcie prac wymaga jednak ustaleń.
Na sesji rady powiatu, Władysław Gumieniak, zastępca przewodniczącego rady powiatu reprezentujący w starostwie gminę Rudnik, zwrócił się w omawianej sprawie do starosty Adama Hajduka o interwencję w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu. Starosta obiecał, że wystosuje w tej sprawie pismo.
(woj)