I kto tu przesadził?
Remont kaplicy zamkowej zaczeka do wiosny.
Firmy postawiły starostwu ceny zaporowe, jak stwierdził Adam Hajduk. Urzędnicy mają ok. 260 tys. zł, budowlańcy chcą około 400.
Oferty firm budowlanych przedstawione w drugim przetargu na remont kaplicy zamkowej rozczarowały podobnie jak te z pierwszego. – Kosztory prac opiewa na 260 tys. zł. Firmy chciały wcześniej najmniej 400 tys. zł, teraz zeszły z ceną do 360. Nic nas nie goni. Czy zrobimy ten remont zimą czy na koniec maja to nie ma znaczenia. Nie będziemy przepłacali, zaczekamy – poinformował dziś radnych z komisji budżetu starosta raciborski.
(ma.w)