Miej wzrok na oku
Rozmowa z lek. med. Krystyną Kamińską, okulistą, ordynatorem Oddziału Okulistycznego Szpitala Rejonowego w Raciborzu.
– Jakie zabiegi wykonywane są na oddziale okulistycznym raciborskiego szpitala?
– Wykonujemy głównie operacje usuwania zaćmy, zabiegi przeciwjaskrowe, zabiegi na powiekach oraz prowadzimy leczenie zachowawcze schorzeń oczu, na przykład zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem. Niestety, mamy dosyć mały kontrakt, który pozwala nam zoperować tylko około 350 zaćm rocznie, chociaż moglibyśmy wykonać tych zabiegów o wiele więcej. Narodowy Fundusz Zdrowia zmniejsza nam co roku kontrakt i dlatego oczekiwanie na operację zaćmy trwa nawet 4 lata. Obecnie zapisujemy pacjentów już na 2016 rok. To oczywiście orientacyjny termin, ponieważ część osób z różnych względów rezygnuje z operacji zaćmy. W uzasadnionych przypadkach socjalno-zdrowotnych można termin operacji przyśpieszyć. Inne zabiegi wykonujemy na bieżąco, jest ich jednak bardzo niewiele, ze względu na ten niski kontrakt. Część pacjentów wymagających wysokospecjalistycznych operacji, na przykład z powodu odwarstwienia siatkówki, kierujemy do Kliniki Okulistycznej w Katowicach.
– Jakim sprzętem dysponuje raciborski oddział?
– Posiadamy kompleksowy sprzęt do chirurgicznego leczenia zaćmy i jaskry, m.in. fakoemulsyfikator. Sprzęt diagnostyczny mamy na najwyższym poziomie, wykonujemy USG gałki ocznej, posiadamy sprzęt do obrazowania stanu siatkówki i nerwu wzrokowego oraz przedniego odcinka oka, tzw. OCT. Poradnia okulistyczna dysponuje laserem argonowym do laserowania zwyrodnień siatkówki w przebiegu cukrzycy oraz na przykład przy zagrażającym odwarstwieniu siatkówki.
– Jaką liczbę wszystkich zabiegów wykonujecie Państwo w oddziale?
– Około 600 rocznie. Pacjentów mamy nie tylko z Raciborza i powiatu raciborskiego, ale również z okolic Rybnika, z Wrocławia, z województwa opolskiego. Byli pacjenci dzielą się dobrą opinią o oddziale, co powoduje napływ pacjentów spoza Raciborza, którzy decydują się na zabieg operacyjny u nas.
– Czy społeczeństwo ery komputerów jest bardziej narażone na schorzenia wzroku?
– Praca przy komputerze jest przyczyną wielu dolegliwości. Mogą to być bóle głowy, gałek ocznych, rozmywanie się obrazu do bliży i do dali, suche spojówki, ponieważ zapominamy mrugać wpatrując się intensywnie w monitor. Dlatego co godzinę powinniśmy robić sobie 5 – 10-minutową przerwę i często nawilżać oczy kroplami, tzw. sztucznymi łzami. Zalecam też okulary ochronne z antyrefleksem, które wyostrzają widzenie i stwarzają mikroklimat między szkłem a gałką oczną.
– Czy okulary można w każdym przypadku stosować zamiennie ze szkłami kontaktowymi?
– Szkła kontaktowe to duża wygoda. Eliminują takie niedogodności jak zaparowane szkła na deszczu, mrozie. Umożliwiają uprawianie różnego rodzaju sportów. Noszone pod kontrolą okulisty są najbezpieczniejszą formą ułatwiającą dobre widzenie i leczącą wady wzroku. Przeciwskazaniami do noszenia szkieł kontaktowych jest zapalenie brzegów powiek, przewlekłe i ostre zapalenie spojówek. Nie mogą ich też nosić alegicy w okresach zaostrzeń choroby, natomiast osoby chorujące na jaskrę muszą to robić pod kontrolą lekarza.
– Jak należy dbać o oczy?
– Nie powinno się czytać w pozycji leżącej, szczególnie kiedy leżymy na brzuchu. To powoduje wyciąganie się osi gałek ocznych, jest jedną z przyczyn krótkowzroczności. Natomiast czytanie w pozycji półleżącej, przy wysokim podparciu poduszkami jest dopuszczalne, szczególnie jeśli chodzi o młodzież, która ślęczy nad książkami. Osoby uczące się i pracujące często czytają po zmierzchu i w nocy, chociaż wiemy, że najlepsze jest światło dzienne. Dlatego oświetlenie podczas czytania jest tak ważne – powinniśmy mieć oświetlenie tekstu oraz drugie oświetlenie – pomieszczenia, aby zapobiec tzw. olśnieniu.
– Czy zaleca Pani jakieś specjalne odżywianie, co naszym oczom jest potrzebne ze składników odżywczych?
– Jeść należy wszystko w granicach rozsądku. Ważne jest białko, warzywa, owoce, mało tłuszczów zwierzęcych, polecane są roślinne i zawierające kwasy omega 3. Oczywiście należy jeść więcej warzyw i owoców niż słodyczy. Jednak na przykład marchewka, zawierająca sporo witaminy A potrzebnej oczom, w większej ilości też nie jest zdrowa! Pamiętajmy o tym.
– Jakie są najczęściej popełniane przez nas błędy, przez które szkodzimy naszym oczom?
– Kupujemy okulary do czytania w kioskach czy aptekach. Nie są one odpowiednio dobrane – mają zły rozstaw, są wykonane ze szkodliwego tworzywa. To powoduje bóle oczu, dyskomfort, który udziela się również psychice. Czytamy przy złym oświetleniu. Nie przykładamy też wagi do noszenia okularów przeciwsłonecznych. Pamiętajmy, że w bardzo słoneczny dzień 50 procent światła odbija się od podłoża i szkodzi naszym oczom, przede wszystkim siatkówce. Również dzieci powinny nosić okulary, a jeśli nie chcą tego robić, rodzice powinni im zakładać przynajmniej czapkę z daszkiem. Co dotyczy kobiet – naszym oczom szkodzić mogą też marnej jakości kosmetyki. Czasem, kiedy badam panie, zauważam, że mają na oczach zawiesinę z tuszu i cienia do powiek, a przez to zapalenie spojówek, ale są tak przyzwyczajone do swojego wizerunku, że trudno im z takiego makijażu zrezygnować. Przy zakupie okularów w zakładach optycznych należy zwrócić uwagę na jakość szkieł okularowych, które powinny być z renomowanych polskich i zagranicznych firm posiadających certyfikat.
– Jak często powinniśmy badać wzrok?
– Zdrowe osoby co dwa lata. Wiele wad pojawia się w wieku 10 – 15 lat, toteż młodzież powinna mieć w szkole badania co roku. Osoby po 40-tce wymagające korekcji okularowej do bliży mniej więcej co 2 lata. Pacjenci cierpiący na nadciśnienie tętnicze lub osoby obciążone dziedzicznym występowaniem jaskry lub zaćmy raz na rok, natomiast osoby chorujące na cukrzycę, która może powodować wystąpienie retinopatii cukrzycowej, będącej jedną z najczęstszych przyczyn ślepoty, powinny być badane co 6 miesięcy.
Ewa Halewska-Karaśkiewicz