Tylko bez nazwisk
Tylko bez nazwisk
Udane zeznanie dyrektora
Szef rady miejskiej w Kuźni Raciborskiej przekazał radnym informacje o piśmie z Urzędu Skarbowego w Wodzisławiu Śląskim, które dotyczyło osoby miejscowego dyrektora ZGKiM. Po chwili ciszy, która wzmogła napięcie sytuacji, przewodniczący wyjaśnił, że urząd informuje, że z zeznaniem majątkowym dyrektora jest wszystko w porządku. Na to zainteresowanemu wymknęło się: „Udało się”.
Radny od Palikota
Przecież nowa dyrektor biblioteki jest w ciąży – dziwił się na sesji gminnej w Nędzy radny powiatowy związany z ekologicznym papierosem. – Odezwał się ten, co ma najwięcej do powiedzenia na ten temat – skontrował bezdzietność radnego, wiceszef powiatu, również przysłuchujący się sesji. Wójt gminy zapewniła, że ciąża nie przeszkodzi nowej dyrektorce. Po trzech miesiącach macierzyńskiego ma wrócić do swoich obowiązków. – Czy ty jesteś od Palikota? – dopytywał namiętnego eko-palacza wicestarosta.
Wesołe uchwalanie podatków
Wracamy do uchwalania stawek podatków w Krzanowicach. Radni jako jedyni w powiecie debatowali tu nad każdą stawką. Ciekawie było przy opłatach od środków transportowych. Co to jest przyczepa z osią jezdną z zawieszeniem pneumatycznym lub równoważnym? – Jakie to auta i tak nie wiem, ale mamy głosować więc słucham propozycji – powiedział szef rady miejskiej. Przy pozycji „autobusy” radna z Wojnowic proponowała aby nie podnosić podatku, gdyż jedyny przewoźnik na terenie gminy „może nas kiedyś zawiezie do roboty”. I taki właśnie argument przekonał radnych.
Cuda na zamku
Po półrocznej przerwie radni powiatu znów wyruszyli na przegląd zamku, który starostwo remontuje. Starosta oprowadzał rajców po podziemiach. W kilku komnatach widzi w perspektywie miejsce na stylową restaurację. – Idziemy teraz z knajpy do knajpy – zawołał ochoczo prowadząc resztę grupy. W innym pomieszczeniu, gdzie być może odbywać się będą małe bankiety, stał mały cokół. Radny związany z mniejszością niemiecką zaproponował aby postawić tam popiersie starosty. Zastępca starosty narzekał na problemy z konserwatorem zabytków. Ten ostatni miał jednak zaakceptować montaż plastikowych rynien, gdyż jak określił wicestarosta, pochodzą one z XIV wieku.