Prezydent Lenk pod tablicą
Włodarz odpowiadał na pytania uczniów ZSO nr 2.
Młodzież ciekawiła m.in. przyszłość Parku Jordanowskiego i aquaparku.
Mirosław Lenk co roku odwiedza II LO, gdzie zapraszany jest na lekcję klasy o profilu społeczno-prawnym. Tym razem gościł u klasy III r. Pierwsze pytanie jakie zadano najważniejszemu urzędnikowi w mieście dotyczyło niedawnego incydentu w jego gabinecie – prezydent wyprosił zeń petenta, co zarejstrowała kamera portalu raciborz.com.pl. – Jakie są dalsze losy tej sprawy? – zapytano włodarza. – To była ustawka, celem było nakręcenie filmu i ośmieszenie mnie. Żenujące, że petent umówił się z mediami. Media mi tego jeszcze nigdy nie zrobiły. Byłem zaskoczony, jestem tylko człowiekiem. Wolność prasy to nie możliwość wejścia komuś z butami np. do mieszkania – opowiadał młodym prezydent, dodając, że im „pewnie też trudno byłoby się inaczej zachować”.
Maturzyści dopytywali o przyszłość Parku Jordanowskiego. – Koszty jego modernizacji obliczono na 1,3 mln zł. To za dużo dla miasta – odparł prezydent Lenk, zaznaczając, że nie mówi, że odnowy parku nie będzie. – Trzeba się jednak zastanowić dla kogo, bo to stara część miasta i nie ma tam dużo młodych mieszkańców z dziećmi – dodał.
Uczniów ciekawiło kiedy powstanie w mieście aquapark. – Postaram się aby datą otwarcia była gwiazdka 2013. W ciągu dwóch lat powinniśmy zbudować taki obiekt – ocenił włodarz.
Najaktywniejsi w przepytywaniu prezydenta byli Anna Skierska i Michał Orc.
(ma.w)