Moje kochane Krzyżanowice
„MEIN GELIEBTES KREUZENORT” – taki tytuł nosi już czwarta książka z dorobku pisarskiego Justyny Bindacz.
Jest to zbiorek wierszy ludzi, którzy żyli lub byli związani z Krzyżanowicami. Są wiersze autorstwa Feliksa Kupki, Aloisa Jahnerta, Paula Bedrunki. Ludzie ci już nie żyją ale pamięć o nich pozostanie w tych strofach. Są również wiersze pań – Anny Latochy i Hedwigi Gaidy, mieszkanek Krzyżanowic i Nowej Wioski. Okładkę oraz ilustracje tomiku wykonała Małgorzata Pientka, ona też zajęła się redakcją wydania. Książka ujrzała światło dzienne dzięki panu Georgowi Latton i DFK w Krzyżanowicach.
Z tej okazji 8 grudnia w sali OSP Krzyżanowice DFK zorganizowało spotkanie autorskie z Justyną Bindacz. Na spotkaniu obecna była autorka kilku wierszy Hedwiga Gaida. Frekwencja dopisała, sala była pełna. Swoją obecnością zaszczycili: ksiądz proboszcz Jerzy Witeczek, wójt senior Wilhelm Wolnik, radne Emilia Kubik i Maria Riedel, radny powiatu Leonard Fulneczek, sołtys wsi Krzyżanowice Zofia Lukoszek i Agnieszka i Rudolf Drobni – autorzy książki o Zabełkowie.
– Pani Justyna ciekawie opowiedziała o nowej książce wspominając trzy poprzednie. Podzieliła się z nami opowieściami o hasermonach. Ksiądz proboszcz krótko zinterpretował treść wierszy gdyż są one w języku niemieckim – mówi Agnieszka Winiarczyk, dyrektor biblioteki w Krzyżanowicach.
Spotkanie uprzyjemnił występ krzyżanowiczek Teresy Fichny z córką Natalią (gra na gitarze i śpiew). – Uczennice naszej naszej szkoły: Julia Kwaśnica i Katarzyna Hetmaniok pod kierunkiem nauczyciela jęz. niemieckiego Gabrieli Kwaśnicy przeczytały wiersze z nowego tomiku – dodaje dyrektor. Wiele pracy w przygotowanie spotkania włożyły panie z DFK i to z ich pomocą wszyscy zebrani zaśpiewali dwie piosenki do wierszy miejscowych poetów. Justyna Bindacz otrzymała kwiaty i gorące słowa podziękowania.
Oprac. (woj)