Przychylność ministra i 600 tysięcy od marszałka
Kuźnia Raciborska. Zeszły tydzień przysporzył wiele radości władzom Kuźni Raciborskiej. Oprócz otrzymania wielkiej promesy na usuwanie skutków powodzi, burmistrz Rita Serafin w towarzystwie skarbnik Anny Szostak podpisały umowę dotacyjną z Urzędem Marszałkowskim na kwotę 600 tys. zł.
To pieniądze, które gmina odzyskała po tym, gdy wykonawca parkingu w Rudach (cała inwestycja warta ponad 6 mln zł) nie zdążył z pracami w terminie. Inwestycja była finansowana w transzach ze środków zewnętrznych i w przypadku niedotrzymania terminów, część dotacji trzeba było zwrócić. Marszałek i Sejmik Śląski, po staraniach burmistrz i samorządowców, zdecydowali o zwrocie środków gminie w postaci dotacji.
Z kolei w Ministerstwie Kultury odbyło się spotkanie przedstawicieli Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Gmin Cysterskich, któremu przewodzi Rita Serafin, z Generalnym Konserwatorem Zabytków, Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotrem Żuchowskim oraz dyrektorem Departamentu Ochrony Zabytków Jackiem Dąbrowskim. W rozmowie uczestniczył poseł Henryk Siedlaczek, a efektem spotkania była m.in. deklaracja „przychylności” ministra Żuchowskiego w sprawie wsparcia prac na terenie kolejki wąskotorowej w Rudach.
Oprac. (woj)