Policja wyprowadza kierowców tirów z parkingu

– Co się dzieje z pojazdami, które usuwane są z jezdni na mocy nowych uprawnień powiatów? – ciekaw był tego wiceprzewodniczący rady Władysław Gumieniak. Usłyszał od starosty Adama Hajduka, obecnego na posiedzeniu komisji rozwoju, że do parkowania takich samochodów służy plac na terenie bazy Powiatowego Zarządu Dróg. Początkowo nowe zadanie traktowano w starostwie jako zło konieczne ale teraz obowiązek ten przynosi powiatowi dochody. Często trafiają tam zagraniczne tiry usuwane z jezdni przez policję, inspekcję transportu drogowego czy służbę celną.

– Tir zostaje na parkingu przez dobę, naliczane są za to wysokie opłaty. Wpływy do kasy starostwa związane z działalnością parkingu sięgają kilkunastu tysięcy złotych za okres odkąd wypełniamy nowe, rządowe zadanie – tłumaczył starosta Hajduk na posiedzeniu komisji. Wspomniał o problemie z kierowcami tirów, zwykle cudzoziemcami, którzy chcą zostawać w swoich samochodach. – Na to nie możemy pozwolić, kiedy kierujący nie chce wyjść, wzywana jest policja – dodał włodarz powiatu.

(ma.w)